Joe Biden: W atakach Hamasu zginęło co najmniej 11 Amerykanów

Prezydent Stanów Zjednoczonych Joe Biden poinformował, że w atakach Hamasu na Izrael zginęło co najmniej jedenastu amerykańskich obywateli. Wcześniej Departament Stanu informował o dziewięciorgu zabitych. Joe Biden przekazał kondolencje rodzinom ofiar ataku w USA i Izraelu.

Joe Biden napisał w oświadczeniu, że spośród 11 zabitych obywateli amerykańskich wielu miało w Izraelu drugi dom.

"To łamie serce. Ich rodziny zostały rozerwane przez niewybaczalną nienawiść i przemoc" - napisał prezydent USA i poinformował, że jego administracja stara się ustalić los zaginionych obywateli Amerykańskich. Joe Biden nie wykluczył, że niektórzy z nich są wśród uprowadzonych przez Hamas.

Zobacz wideo Jerzy Haszczyński: Amerykański elektorat jest bardziej zainteresowany Izraelem niż Ukrainą

Prezydent USA poinformował, że wokół Synagog i centrów społeczności żydowskiej w Stanach Zjednoczonych zwiększono środki bezpieczeństwa i że służby federalne monitorują wszelkie krajowe zagrożenia związane z atakami terrorystycznymi w Izraelu.

"W tej bolesnej chwili naród amerykański stoi ramię w ramię z Izraelczykami" - napisał Joe Biden, który polecił dzisiejszej nocy podświetlić Biały Dom na biało-niebiesko na znak solidarności z Izraelem.

Rzecznik Rady Bezpieczeństwa narodowego John Kirby poinformował z kolei, że transport amerykańskiego uzbrojenia i amunicji jest w drodze do Izraela i że USA będą udzielać temu krajowi dalszego wsparcia.

Więcej o: