Autobus o hybrydowym napędzie przewoził turystów z różnych krajów z Laguny na kemping w Mestre. Kierowca na estakadzie w pewnym momencie stracił panowanie nad pojazdem. Autokar rozbił barierkę i spadł na położoną 15 metrów niżej trakcję kolejową. Natychmiast na miejsce przybyły służby ratownicze. Wybuchł pożar, który szybko ugasili strażacy.
Lokalne media publikują nagranie z kamery monitoringu. Widać na nim moment, w którym doszło do zdarzenia.
19 osób zginęło na miejscu, a dwie po drodze do szpitala. Dziewięciu z nich to Ukraińcy, czterech było obywatelami Rumunii, trzech - Niemiec, dwóch - Portugalii. Zginęli również obywatele Chorwacji, Republiki Południowej Afryki oraz kierowca autobusu, który był Włochem. Wśród ofiar śmiertelnych jest kilkoro dzieci.
15 osób zostało rannych, 10 przebywa na oddziałach intensywnej terapii. Ranni to Ukraińcy, Hiszpanie, Austriacy, Niemcy, Chorwat i Francuz. Badająca przyczyny katastrofy podejrzewają, że kierowca pojazdu, który zginął w wypadku, zasłabł na chwilę przed zdarzeniem. Nie odnaleziono śladów hamowania. Z doniesień medialnych wynika, że mężczyzna rozpoczął zmianę dwie godziny przed tragedią.