Pokojowa Nagroda Nobla zostanie przyznana w najbliższy piątek 6 października. Zdania ekspertów w sprawie przydzielenia nagrody są podzielone. W tym roku - podobnie jak w ubiegłym - prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski znajduje się na szczycie listy laureatów u wielu bukmacherów.
- W tej chwili nie ma zbyt wiele pokoju, więc nie jest do końca jasne, czy jest jakiś wybitny twórca pokoju, któremu można by przyznać nagrodę - powiedział w rozmowie z CNN Dan Smith, dyrektor Sztokholmskiego Międzynarodowego Instytutu Badań nad Pokojem. Z kolei Henrik Urdal, dyrektor Instytutu Badań nad Pokojem w Oslo stwierdził, że "właśnie w takiej sytuacji nagroda pokojowa nabiera szczególnego znaczenia". - Konieczne jest wskazanie osiągnięć i wkładu, które są ważne i mają miejsce na całym świecie - dodał.
Specjaliści od Nagrody Nobla odrzucają spekulacje, jakoby prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski otrzymał Pokojową Nagrodę Nobla. Argumentują to stwierdzeniem, że "rzadko zdarza się, aby nagroda pokojowa trafiła do przywódcy wojennego". - To tak, jakby powiedzieć w 1941 roku, że Winston Churchill powinien otrzymać Pokojową Nagrodę Nobla. To, co robił w tamtym czasie, to próba wygrania wojny. To samo próbuje teraz zrobić Zełenski - skomentował Dan Smith. - Moim zdaniem, jeśli będzie miał szansę poprowadzić swój kraj w kierunku pokoju, prawdopodobnie otrzyma nagrodę - dodał.
Henrik Urdal z kolei stwierdził, że Zełenski jest typowany ze względu na to, że jest obecnie popularnym nazwiskiem. - Bukmacherzy starają się znaleźć kandydatów, na których ludzie są skłonni postawić pieniądze - zaznaczył i dodał: - Nie uważam tego za odzwierciedlenie jakichkolwiek prawdziwych informacji na temat prawdopodobieństwa otrzymania przez niego nagrody.
Przypomnijmy, w 2022 roku w stolicy Norwegii Oslo Pokojową Nagrodę Nobla wręczono białoruskiemu obrońcy praw człowieka Alesiowi Bialackiemu, ukraińskiemu Centrum Wolności Obywatelskich i rosyjskiemu stowarzyszeniu "Memoriał".