Przywrócenie kontroli ma pomóc w walce z nielegalną migracją. Do działań na ponad dwudziestu dawnych przejściach granicznych czeska policja kieruje na początek około 130 funkcjonariuszy, którzy będą sprawdzać wybrane pojazdy. - Naszym celem nie jest ograniczanie zwykłego, codziennego przepływu osób przez granicę - zaznaczyła czeska policja.
Słowacja zapowiedziała odpowiedź na wprowadzenie kontroli przez Polskę i Czechy. Według premiera Ludovita Odora, nielegalna migracja wymaga europejskiego rozwiązania na zewnętrznych granicach Unii. Szef słowackiego rządu dodał, że zaostrzenie ochrony granic wewnętrznych przez poszczególne państwa powoduje efekt kaskadowy, a wynik takich działań jest niepewny.
Od północy 4 października obowiązuje tymczasowa kontrola osób i pojazdów na granicy polsko-słowackiej.
Przekraczanie tej granicy będzie możliwe tylko na 22 przejściach granicznych. Czynne będzie osiem drogowych przejść granicznych: Radoszyce, Barwinek, Muszynka, Piwniczna-Zdrój - Mnišek nad Popradom, Jurgów, Chyżne, Korbielów i Zwardoń - Skalité Platforma, trzy przejścia kolejowe: Łupków - Palota, Muszyna - Plaveč i Zwardoń-Skalité oraz w 11 pieszych przejściach granicznych, przeznaczonych wyłącznie dla obywateli UE oraz ich małżonków i dzieci: Ożenna, Konieczna, Leluchów, Niedzica, Łysa Polana, Chochołów, Winiarczykówka, Ujsoły, Bór, Zwardoń - Mýto i Jaworzynka - Čierne -Skalité.
Kontrole będą prowadzone tylko na kierunku wjazdowym do Polski, a osoby i pojazdy do kontroli będą typowane na podstawie analizy ryzyka. Kontrole zostały wprowadzone, aby przeciwdziałać nielegalnej migracji ze szlaku bałkańskiego. Podróżni przekraczający granice polsko-słowacką muszą pamiętać o posiadaniu dokumentów podróży - dowodu osobistego lub paszportu.
Kontrola została przywrócona na okres 10 dni, do 13 października, z możliwością przedłużenia na kolejny okres.
Reakcję Bratysławy na decyzje podjęte przez Pragę i Warszawę poznamy po dzisiejszym posiedzeniu rządu.