Ukraiński oficer o pseudonimie Koczewnik skontaktował się z pracownikami rosyjskiego producenta czołgów Urałwagonzawod. W trakcie rozmowy, bez ujawniania swojego pochodzenia, narzekał na sprzęt, który Ukraińcy odebrali Rosjanom w trakcie trwającej od ubiegłego roku wojny. Film z zarejestrowaną rozmową został opublikowany w serwisie YouTube na kanale Militarnyj, który na co dzień relacjonuje wojenne wydarzenia.
Nagranie, które trwa ponad 9 minut, pokazuje kilka rozmów ukraińskiego żołnierza. Koczewnik na początku poinformował pomoc techniczną o tym, że miał problemy ze swoim rosyjskim czołgiem T-72B3. Ten konkretny model jest jednym z powszechniej używanych przez Rosjan pojazdów. Jak przekazał portal rp.pl, jest to także najbardziej zaawansowana wersja radzieckich czołgów T-72.
W trakcie rozmowy żołnierz przedstawił listę usterek, które zaobserwował w czołgu, w tym m.in. problemy z olejem, czy sprężarkami. - Jestem dowódcą grupy pancernej i problem polega na tym, że po prostu nie możemy go obsługiwać - stwierdził Koczewnik. Najprawdopodobniej nieświadomy pochodzenia swojego rozmówcy Rosjanin podkreślił, że zgłaszane usterki i wszystkie pozostałe kwestie zostaną omówione z biurem projektowym i producentem silnika.
Na tym ukraiński oficer nie poprzestał. Jak sam stwierdził, skontaktował się nie tylko z inżynierami rosyjskiego Urałwagonzawodu, ale także z dyrektorem całego przedsiębiorstwa. Ten polecił mu, aby wszelkie problemy z maszyną zgłosił za pomocą komunikatora WhatsApp. Pod koniec nagrania ukraiński żołnierz zdradził swoją prawdziwą tożsamość. - Słuchaj, jestem dowódcą grupy pancernej K-2. To drugi batalion zmechanizowany 54 Brygady Zmechanizowanej Ukrainy - poinformował Koczewnik. - Kiedy zdobędziemy więcej czołgów jako nasze trofea, ulepszcie je, aby łatwiej było nam je obsługiwać. Zgoda? Dziękuję bardzo. Dbajcie o siebie. Chwała Ukrainie - dodał.
Na nagraniu nie padły żadne informacje mogące wskazywać na to, gdzie lub kiedy Ukraińcy mieli przejąć rosyjski czołg T-72B3. Według danych opracowanych przez Oryx (grupa badawcza ds. działań wojennych), od czasu rozpoczęcia pełnej inwazji na Ukrainę, Rosjanie stracili już ponad 2/3 posiadanych przez siebie czołgów. Według danych Oryx z 2022 roku oraz informacji przekazywanych przez analityków, spośród 3000 sprawnych rosyjskich czołgów zniszczonych, uszkodzonych, opuszczonych bądź przejętych zostało aż 2329 pojazdów.