Rosja. Grupa Wagnera ma nowego przywódcę? Nieoficjalnie: Syn Prigożyna odziedziczył jego majątek

Według nieoficjalnych doniesień Grupa Wagnera ma nowego przywódcę - Pawła Prigożyna, syna nieżyjącego Jewgienija. 25-letni mężczyzna miał przejąć majątek ojca i domagać się spłaty długów, które u Jewgienija rzekomo zaciągnęło Ministerstwo Obrony Rosji.

Amerykański Instytut Studiów nad Wojną przekazał we wtorek 3 października najnowsze informacje na temat Grupy Wagnera. Jej wieloletni właściciel Jewgienij Prigożyn zginął w katastrofie lotniczej 23 sierpnia 2023 roku, ale pozostawił po sobie spadkobierców. Jednym z nich jest jego 25-letni syn Paweł Prigożyn.

Zobacz wideo 36-latek jadący obwodnicą Góry Kalwarii na liczniku miał 203 km/h

Rosja. Grupa Wagnera ma nowego przywódcę? Nieoficjalnie: Syn Prigożyna przejął jego majątek

Według nieoficjalnych informacji 25-letni syn Jewgienija Prigożyna przejął majątek i obowiązki ojca, i został kolejnym szefem Grupy Wagnera. "1 października znaczący kanał na Telegramie powiązany z Grupą Wagnera ogłosił, że 25-letni syn Jewgienija Prigożyna, Paweł Prigożyn, przejął 'dowództwo' nad Grupą Wagnera i że Paweł Prigożyn prowadzi negocjacje z Rosgwardią w sprawie ponownego włączenia Grupy Wagnera do działań bojowych na Ukrainie" - napisał ISW w mediach społecznościowych.

Według doniesień "The Times"  z fotografii, która ma rzekomo przedstawiać testament Prigożyna, wynika, że jedynym spadkobiercą jego majątku i prywatnej armii jest jego syn Paweł. Świadczy o tym fragment dokumentu mówiący: "Całą moja własność...oraz majątek, który w przyszłości obejmę, przekazuję Pawłowi Jewgienijewiczowi Prigożynowi".

Paweł odziedziczy wraz z Grupą Wagnera około 100 milionów funtów, trzypiętrowy dom w Sankt Petersburgu, dziewięć spółek akcyjnych, udziały w Concord oraz imperium gastronomiczne. Mężczyzna  otrzymał obowiązek utrzymywania swojej rodziny, a w przypadku jego śmierci, majątek ma przejąć jego matka wraz z rodzeństwem oraz młodsi potomkowie.

Jak poinformował portal Thailand Postsen, kanał telegramowy, który opublikował fotografię testamentu, 8 września Paweł Prigożyn złożył wniosek o przyjęcie spadku. Ponadto mężczyzna potwierdził gotowość do odebrania wszystkich długów od wszystkich, którzy zaciągnęli je u jego ojca Jewgienija Prigożyna. Łącznie z rosyjskim Ministerstwem Obrony, które ma być winne imperium biznesowemu Prigożyna aż 800 mln dolarów.

Jewgienij Prigożyn zapewnił rodzinie różne stanowiska w swoich biznesach. Paweł Prigożyn ma objąć jedno z nich

25-latek, wraz ze swoją matką i starszą siostrą mają już "odgrywać różne role w przedsiębiorstwach Prigożyna", które korzystają z jego "uprzywilejowanej pozycji w rosyjskiej elicie", podał "Financial Times". Paweł ma nadal kontrolować czterogwiazdkowy hotel Lahta (Łachta) Plaza w Sankt Petersburgu, u wybrzeża Zatoki Fińskiej, na który Stany Zjednoczone nałożyły sankcje w marcu 2022 r. "The Independent" przekazał, że syn Prigożyna walczył z  Grupą Wagnera w Syrii, za co został odznaczony "czarnym krzyżem", który jest wyrazem uznania za służbę wojskową.

Więcej o: