Jak podaje "The Moscow Times", chodzi o publicystę mediów państwowych Timofieja Sergiejcewa, eksperta wojskowego Konstantina Siwkowa i fotoreportera państwowej agencji TASS Michaiła Tereszczenkę. Cała trójka wcześniej miała dostawać groźby śmierci.
"Moscow Times" charakteryzuje dziennikarzy jako popierających agresję Rosji na Ukrainę. Sergiejcew w ubiegłym roku napisał artykuł, w którym wzywał do mordowania ukraińskich cywilów. Jak czytamy w artykule, on jako ostatni dostał świńską głową. Informację na temat przesyłki potwierdził pracodawca dziennikarza, agencja Rossija Siegodnia. Ria Nowosti z kolei relacjonuje, że do wspomnianego Siwkowa zadzwoniła nieznana osoba i zażądała, aby wycofał się z poparcia dla wojny. Komentatorowi grożono przy tym śmiercią.
Michaiłowi Tereszczence przesyłkę miał wręczyć kurier. Media podają, że policja przeszukała mieszkanie mężczyzny i odnalazła cztery podobne pakunki.