Dyrektor niemieckiego liceum w radykalny sposób przeciwstawił się problemowi wandalizmu w szkolnych toaletach. Stephan Wussow usunął papier toaletowy z ubikacji. Licealiści muszą teraz przynosić papier ze sobą do szkoły. Wussow wyjaśnił powody tej decyzji, którą nazwał wyrazem "bezradności".
Papier toaletowy zniknął z ubikacji w szkole znajdującej się na terenie miejscowości Halle w środkowych Niemczech, o czym poinformował portal stuttgarter-nachrichten.de. Uczniowie, którzy nie wezmą ze sobą papieru toaletowego do szkoły, będą mogli jedynie poprosić o udostępnienie go przez pracowników sekretariatu.
Dyrektor niemieckiego liceum wyjaśnił, że wprowadzone przez niego rozwiązanie to sposób na walkę z wandalizmem. Jak powiedział Stephan Wussow, dotychczas muszle klozetowe były codziennie zapychane papierem toaletowym, który wrzucali tam uczniowie. Mężczyzna podkreślił, że prowadziło to do poważnych szkód materialnych, problemów natury higienicznej oraz niedogodności dla uczniów.
Dyrektor podkreślił, że problem zatkanych toalet istnieje w jego szkole od dawna. Jednocześnie wyraził nadzieję, że prowadzone obecnie przez kadrę nauczycielską rozmowy wychowawcze przyczynią się do zmiany postawy uczniów. Stephan Wussow liczy na to, że wkrótce akcja będzie mogła dobiec końca, a papier toaletowy wróci do szkolnych ubikacji.