W piątek ukraińskie rakiety eksplodowały w Sewastopolu. Uderzyły w główny sztab rosyjskiej Floty Czarnomorskiej. Według danych ukraińskiego wywiadu, zginęło tam 9 rosyjskich oficerów, a 16 odniosło rany, w tym generałowie. Nie potwierdzono jednak wczorajszych doniesień o tym, że w eksplozji śmierć poniósł sam dowódca Floty Czarnomorskiej.
"Wśród rannych jest generał pułkownik Romanczuk, w bardzo poważnym stanie. Szef sztabu, generał broni Tsekow, jest nieprzytomny" - przekazał Budanow dodając, że trwa ustalanie liczby ofiar wśród żołnierzy niebędących pracownikami sztabu głównego.
Także w sobotę rano w okupowanym przez Rosjan Sewastopolu rano słychać było eksplozje. Mieszkańcy donoszą o dymie unoszącym się w nadmorskim rejonie miasta.
W tym tygodniu Ukraińcy zaatakowali rakietami i dronami także rosyjskie lotnisko wojskowe na Krymie. Ukraińcy najprawdopodobniej atakują Rosjan między innymi rakietami Storm Shadow. W zeszłym tygodniu uszkodzili cumujące w jednym z krymskich portów dwa rosyjskie okręty, w tym okręt podwodny.
Strona rosyjska informuje z kolei w krótkim komunikacie, że Dyrekcja Rozwoju Infrastruktury Transportu Drogowego w Sewastopolu ogłosiła zawieszenie ruchu morskiego w zatoce.
W piątek w Ukrainie doszło do ponad 30 starć z rosyjskimi wojskami. Jak informuje Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy, doszło do 49 nalotów, a ponad 120 miejscowości znalazło się pod ostrzałem artyleryjskim.
Wskutek ataku rakietowego na miasto Krzemieńczuk rannych zostało 30 osób, w tym dwoje dzieci. Ucierpieli też cywile w miejscowości Jurkiwka. W obu miejscach doszło do zniszczeń budynków mieszkalnych i infrastruktury miejskiej.
Ukraińskie siły obronne nadal prowadzą działania obronne we wschodnim i południowej części kraju. Operacje ofensywne prowadzone są na kierunku Bachmutu, gdzie krok po kroku wyzwalane są okupowane terytoria - czytamy w komunikacie Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych. Działania ofensywne są też prowadzone na kierunku Melitopolu i Odessy.