Prezes czarnogórskiego Sądu Najwyższego Boris Savić przekazał mediom, że nieznani sprawcy przekopali tunel między wynajmowanym w pobliżu mieszkaniem a pomieszczeniami magazynowymi sądu, gdzie przechowywane są dowody.
Policja wszczęła śledztwo ws. potencjalnej kradzieży, choć Savić powiedział, że z magazynu nic nie zniknęło. - Osoba, która go wykopała, nie chciała ukraść dowodów, które są tam składowane. Chciała się dostać w pobliże pokoju zatrzymania - mówił sędzia, cytowany przez Balkan Insight. Jego zdaniem tunel był przygotowany do ucieczki któregoś z oskarżonych.
- To była dobrze zaplanowana i zorganizowana akcja, którą przygotowywano przez wiele miesięcy i która przywodzi na myśl film akcji - powiedział minister spraw wewnętrznych Filip Adžić. Wyjaśnił, że mieszkanie w pobliżu budynku sądu, z którego wykonano przekop, zostało wynajęte kilka miesięcy temu.
Policja przesłuchuje obecnie personel sądu, który miał dostęp do pomieszczeń w piwnicy budynku.
Media podają, że w pomieszczeniach sądu znajdują się zajęte przez policję duże ilości narkotyków, obecnie około 9,5 tony, w tym dwa tony kokainy i siedem ton marihuany, ale również broń i dokumenty.
Zgodnie z czarnogórskim prawem dowody są przechowywane do ostatecznego rozstrzygnięcia postępowań sądowych, a następnie niszczone.
W 2016 roku magazyn Sądu Najwyższego został podpalony i zniszczeniu uległa dokumentacja około 200 spraw. Podpalaczy nie wykryto.
Jak zauważa Associated Press, Czarnogóra zobowiązała się do walki z przestępczością i korupcją, by móc dołączyć do Unii Europejskiej. Przez niewielki kraj nad Adriatykiem prowadzi jednym z głównych szlaków przemytu narkotyków do Europy.
W ubiegłym roku Vesna Medenica, była prezeska Sądu Najwyższego, została zatrzymana w związku z tuszowaniem przemytu narkotyków, w który był zamieszany jej syn.