25-letnia Breanna Runions ze stanu Tennessee została aresztowana pod koniec sierpnia w związku ze śmiertelnym postrzeleniem czteroletniej Evangeline Gunter. Dziewczynka 5 września obchodziłaby piąte urodziny.
Kobieta przyłożyła pistolet do klatki piersiowej dziecka i pociągnęła za spust. Później tłumaczyła, że chciała w ten sposób przeprowadzić "szkolenie z bezpieczeństwa broni palnej". Jak pisze "Daily Mail", Runions mówiła policji, że przed przyłożeniem broni do klatki piersiowej dziecka upewniła się, że ta jest rozładowana. Partnerka 25-latki miała jednak zaprzeczyć takiej wersji wydarzeń. Czterolatka wraz z siedmioletnią dziewczynką przebywały pod opieką Runions i jej partnerki decyzją sądu, choć związek dzieci z kobietami nie jest do końca jasny.
Dziewczyna oskarżonej przyznała, że dziewczynki nie obudziły ich rano, a także zjadły bez pozwolenia posiłek jednej z kobiet, za co 25-latka je ukarała. Dzieci najpierw miały zostać uderzone sandałami, potem kobieta kazała im stanąć w oddzielnych kątach sypialni. Partnerka 25-latki zeznała także, że Runions wyjęła pistolet, z którego wyciągnęła magazynek, a następnie zawołała Evangeline i strzeliła w jej klatkę piersiową.
Siedmioletnia dziewczynka także była podczas zdarzenia w pokoju, jednak nie widziała, co się stało, ponieważ stała odwrócona do ściany. Dziecko zostało jednak zranione odłamkami rozbitej przez kulę butelki. Według oświadczenia Biura Śledczego w Tennessee 25-letnia kobieta została aresztowana i oskarżona o morderstwo pierwszego stopnia oraz znęcanie się nad dzieckiem.
Amerykańskie Stowarzyszenie Zdrowia Publicznego (APHA) podaje, że broń palna jest główną przyczyną przedwczesnej śmierci w Stanach Zjednoczonych. Co roku z powodu jej użycia ginie ponad 38 tys. osób, a prawie 85 tys. zostaje rannych. Według strony gunviolencearchive.org w 2023 roku z powodu postrzału zginęło (stan na 4 września) 29 520 osób, w tym 210 dzieci do 11 roku życia oraz 1011 nastolatków (do 17 roku życia). Kolejne 484 dzieci oraz 2830 nastolatków zostało w tym czasie rannych.