Anglia. Pies ocalił swoją właścicielkę przed wynajętym zabójcą. Zamach zlecił były partner kobiety

Pies uratował kobietę przed śmiercią z rąk wynajętego zabójcy - poinformowało BBC. Princess zbudziła warczeniem swoją właścicielkę, która zobaczyła stojącego nad nią mężczyznę. Okazało się, że niedoszły zabójca został wynajęty przez byłego partnera kobiety. Mężczyzna chciał się zemścić.

Tracy Devonshire z miejscowości Hitchin w angielskim hrabstwie Hertfordshire stała się celem zabójcy wynajętego przez jej byłego partnera. Kobieta została zbudzona przez Princess - psa rasy Staffordhisre bull terrier - gdy mężczyzna pochylał się nad nią, by wstrzyknąć jej śmiertelną dawkę narkotyku.

Zobacz wideo Policja ma nowe radiowozy do przewozu psów. Kosztowały 2,5 mln złotych

Anglia. Mężczyzna nasłał zabójcę na swoją byłą partnerkę. Powodem kłótnia na ulicy

Z ustaleń przytaczanych przez portal BBC wynika, że Mukhtar Lail zlecił zabójstwo Treforowi Jonesowi. Niedoszły morderca otrzymał 15 tys. funtów oraz heroinę i kokainę, które miały zostać wykorzystane, aby pozbawić kobietę życia. Lail podjął decyzję o zleceniu zabójstwa, ponieważ Tracy Devorshire miała publicznie obrazić go na ulicy w grudniu 2021 roku.

Jones spotkał się z Devonshire w jej mieszkaniu, w którym wspólnie zażywali kokainę. Gdy kobieta zasnęła na kanapie, mężczyzna starał się podejść do niej i wstrzyknąć jej śmiertelną dawkę heroiny. Celem było upozorowanie śmierci w wyniku przedawkowania narkotyków. Plan Jonesa został jednak udaremniony przez warczenie Princess, które zbudziło Devonshire. Kobieta ujrzała stojącego nad nią mężczyznę, który starał się wytłumaczyć, że pies rozzłościł się, gdy próbował go pocałować.

Zleceniodawca i niedoszły zabójca zostali ujęci. Sąd wydał wyrok

Po nieudanym zabójstwie Mukhtar Lail wysłał do mieszkania kobiety dwóch mężczyzn, którzy mieli zaoferować jej pieniądze w zamian za wycofanie zarzutów. Devonshire złożyła jednak zeznania. Sąd wymierzył Lailowi karę dożywotniego pozbawienia wolności. Natomiast Trefor Jones spędzi w więzieniu osiem lat. Aresztowany i skazany został również mężczyzna, który próbował przekupić kobietę - Bobby Dhunna. Trafił do więzienia na dwa lata i cztery miesiące.

- Musiałam opuścić miejsce, które przez całe życie nazywałam swoim domem - opowiadała kobieta w sądzie. - Nie wychodzę już z domu, a jeśli muszę, to nie lubię nigdzie chodzić, bo boję się, że ktoś mnie skrzywdzi. Modlę się tylko, żeby nikt mnie nie śledził. Czasem boję się tak bardzo, że czuję fizyczny ból i ciągle płaczę.

Więcej o: