"Silny sygnał" wysłany w kierunku reżimu Łukaszenki. Białoruski przywódca "rozumie tylko język siły"

- Dziękuję za silny sygnał wysłany reżimowi Łukaszenki - napisał w mediach społecznościowych były ambasador Białorusi w Polsce Paweł Łatuszka. Jego post był odpowiedzią na wspólne oświadczenie ministrów spraw wewnętrznych Polski, Litwy, Łotwy i Estonii, w którym żądali oni m.in. opuszczenia Białorusi przez najemników z Grupy Wagnera.

Po zakończeniu poniedziałkowego spotkania ministrów spraw wewnętrznych Polski, Litwy, Łotwy i Estonii wydali oni specjalne oświadczenie, w którym zapewnili, że wszelkie próby intencjonalnej destabilizacji sytuacji w regionie, podejmowane przez Rosję oraz Białoruś, spotkają się ze zdecydowaną odpowiedzią. "Nasza odpowiedź będzie wspólna, zdecydowana i odpowiednia do bieżącej sytuacji - aż po możliwość dalszej izolacji obu reżimów przez zamknięcie przejść granicznych" - napisali w oświadczeniu Mariusz Kamiński, Agne Bilotaite, Maris Kuczinskis, Lauri Laanemets. 

Zobacz wideo "Jeżeli ma się jakieś pretensje, to trzeba o nich zapomnieć". Kaczyński zachęca do głosowania na PiS

"Łukaszenka rozumie tylko język siły"

W liście wystosowanym do władz w Mińsku ministrowie spraw wewnętrznych czterech krajów zażądali opuszczenia Białorusi przez najemników z Grupy Wagnera. Ponadto domagają się również opuszczenia stref przygranicznych przez migrantów, którzy nielegalnie próbują przekroczyć granicę. Działania ministrów poparł m.in. Paweł Łatuszka, były ambasador Białorusi w Polsce. "Łukaszenka rozumie tylko język siły" - podkreślił w poście opublikowanym w serwisie X (dawniej Twitter). 

Ponadto Łatuszka, który jest także z-cą kierownika Zjednoczonego Gabinetu Tymczasowego Białorusi, podziękował ministrom za przedstawione stanowisko. "Dziękuję wam za silny sygnał dla reżimu Łukaszenki. Reżim musi przestać atakować granice Unii Europejskiej i uwolnić więźniów politycznych" - napisał w mediach społecznościowych. 

Kamiński o sytuacji krytycznej: Zamknięte zostaną wszystkie przejścia graniczne

Po zakończeniu poniedziałkowych rozmów ministrowie spraw wewnętrznych wydali także oświadczenia dla mediów. Polski szef MSWiA Mariusz Kamiński mówił m.in. o wspomnianym w dokumencie zamknięciu granic. - Jesteśmy zdeterminowani co do wspólnych działań, jeżeli dojdzie do sytuacji krytycznej. Niezależnie od tego, czy będzie to granica polska, litewska, czy łotewska, zastosujemy natychmiastowe retorsje - poinformował. - Zamknięte zostaną wszystkie przejścia graniczne, które do tej pory są otwarte, zarówno osobowe, jak i towarowe. Mechanizmy, o których dzisiaj rozmawiamy, będą również dotyczyły granicy z Rosją - podkreślił Mariusz Kamiński. Więcej o jego oświadczeniu można przeczytać w artykule: Kamiński: Żądamy od Mińska, aby Grupa Wagnera natychmiast opuściła Białoruś 

Więcej o: