W sobotę 19 sierpnia w lesie przy ul. Strausslaan w Roosendaal przechodnie znaleźli ciało kobiety. Niecały tydzień później holenderska policja przekazała, że 44-latka padła ofiarą zabójstwa. Policja "mocno bierze to pod uwagę" - pisze portal Hart van Nederland. Jako pierwszy informację tę przekazał korespondent PAP z Amsterdamu Andrzej Pawluszek.
Ciało Polki znalezione w Holandii. Policja: Padła ofiarą zabójstwa
"Przez ostatnie dni zespół śledczy przesłuchiwał świadków, zbierał nagrania monitoringu oraz inne dowody, które mogły pomoc w odpowiedzi na pytanie co stało się z kobietą" - przekazały służby. Rozpoczęto zakrojone na szeroką skalę dochodzenie. "Z tego co wie policja, ofiara nie miała stałego miejsca pobytu ani zamieszkania" - głosi policyjny komunikat.
Jak donosi holenderski portal, śledczy uważają, że kobieta mogła być bezdomna i prawdopodobnie przebywała w pobliżu Strausslaan przez jakiś czas, "prawdopodobnie w obecności jednego lub więcej mężczyzn". Policja apeluje o kontakt do osób, które mają informacje o kobiecie lub jej zdjęcia, być może wraz z tymi mężczyznami. "Zadzwoń na policję pod 0900-8844 lub przez WhatsApp numer 06-1220 7006" - głosi apel holenderskiej policji.
