Tesla stanęła w płomieniach, nie żyje kierowca. Tragiczny wypadek w Bawarii

W Bawarii kierowca tesli uderzył autem w słup, w wyniku czego pojazd stanął w płomieniach. 31-latek nie zdołał wydostać się w porę z samochodu. Strażacy walczyli z ogniem przez kilka godzin.
Zobacz wideo

W niedzielę po północy w rejonie Memmingen w niemieckiej Bawarii kierowca tesli z nieustalonych przyczyn zjechał na przeciwległy pas ruchu i uderzył w barierki na wiejskiej drodze. Jak opisuje "Bild", samochód zatrzymał się na betonowym słupie, a poważnie uszkodzone auto stanęło w płomieniach. Kierowca nie zdołał wydostać się z auta i poniósł śmierć na miejscu.

Tragiczny wypadek tesli w Bawarii. Strażacy gasili pożar przez kilka godzin

Na miejsce wypadku wysłano służby ratunkowe z czterech okolicznych miejscowości. Ze względu na elektryczny napęd pojazdu biorącego udział w wypadku, straż pożarna musiała przez kilka godzin zmagać się z wielokrotnie nagrzewającymi się źródłami ciepła w pojeździe. Pojazd udało się usunąć z miejsca zdarzenia dopiero nad ranem. Jak informuje "Bild", ze względów bezpieczeństwa wrak musi być teraz przechowywany w odosobnionym miejscu.

Więcej o: