Norwegia: Częściowe zawalenie tamy przy elektrowni wodnej [ZDJĘCIA]

Zapora w południowej Norwegii częściowo pękła w środę na skutek ulewnych deszczy, które spowodowały osunięcia ziemi i powodzie w regionie górskim. W okręgu Innlandet jednym z najbardziej dotkniętych przez powódź regionów Norwegii wiele osób jest odciętych od ratowników i innych służb.

Wskutek obfitych opadów deszczu i podtopień częściowo zawaliła się tama przy elektrowni wodnej Braskereidfoss na rzece Glomma w Norwegii. Do uszkodzenia doszło po tym, jak po zalaniu sterowni personel nie był w stanie otworzyć śluz, aby spuścić nadmiar wody.

Władze ewakuowały tysiące okolicznych mieszkańców gdy rzeka osiągnęła najwyższy od 50 lat poziom, zalewając wiele domów i gospodarstw. Główne drogi w rejonie zapory zostały zamknięte, wstrzymano ruch pociągów, bo rzeka wystąpiła z brzegów, zalewając okolicę.

Zanim doszło do pęknięcia w czole zapory, policja rozważała wysadzenie jednej z unieruchomionych śluz. Jednak zrezygnowano z tego, bo eksplozja mogłaby wywołać trudne do przewidzenia skutki.

Zobacz wideo Fotowoltaika i upały. Czy zawsze to przepis na sukces? I czy warto ją jeszcze zakładać?

Zagrożenie powodziowe rośnie. Wiele osób odciętych od ratowników i służb

W południowej części kraju zamknięto najważniejsze drogi i zawieszono kursowanie pociągów. Rzeki wystąpiły z brzegów, a władze ostrzegają - kolejne powodzie mogą pojawiać się w najbliższych dniach, gdy woda przemieści się w kierunku niżej położonych regionów przybrzeżnych.

Lokalne władze ostrzegają przed kolejnymi zalaniami terenów w południowej Norwegii. Istnieje zagrożenie wylania kolejnych rzek i powstania fali powodziowej, która będzie spływać w stronę morza przez niżej położone rejony.

W okręgu Innlandet jednym z najbardziej dotkniętych przez powódź regionów Norwegii wiele osób jest odciętych od ratowników i innych służb. Jak stwierdził burmistrz Innlandet, to nadzwyczajna sytuacja w skali krajowej. Rząd Norwegii zdecydował o mobilizacji większej liczby śmigłowców biorących udział w ewakuacji.

W wyniku powodzi w Norwegii nie odnotowano żadnych zgonów, ale władze krajów północnej Europy ostrzegają turystów przed trudnymi warunkami atmosferycznymi. Alerty pogodowe obowiązują między innymi w Norwegii, Danii, Szwecji, Finlandii i Estonii.

Więcej o: