Zhi Alan Cheng został aresztowany 27 grudnia 2022 roku. Jego była partnerka, która miała zostać przez mężczyznę odurzona i wykorzystana seksualnie, znalazła nagranie z zajścia. Trafiła również na materiały przedstawiające inne ofiary. Zgłosiła to władzom. Po aresztowaniu Chenga funkcjonariusze przeszukali jego mieszkanie w dzielnicy Queens. Znaleźli narkotyki (w tym fentanyl, LSD i kokaina) oraz środki anestezjologiczne, które miały być wykorzystywane w odurzaniu ofiar. "W mieszkaniu znajdowały się również nagrania przedstawiające przestępstwa dokonane na innych nieprzytomnych kobietach" - czytamy w oświadczeniu Melindy Katz, prokuratorki okręgowej Queens. Trzy filmy zostały nakręcone w Szpitalu Prezbiteriańskim w Nowym Jorku (New York-Presbyterian), gdzie pracował Cheng.
Według informacji opublikowanych przez prokuratorkę okręgową Melindę Katz trzema ofiarami Chenga padły pacjentki szpitala w wieku od 19 do 47 lat. Najmłodsza z kobiet miała paść ofiarą przestępstwa w czerwcu 2021 roku. W rozmowie przeprowadzonej z NBC New York kobieta wyznała, że oskarżony podał jej w pokoju badań substancję, po której straciła przytomność. Gdy się ocknęła, mężczyzny nie było już w pomieszczeniu, a ona sama czuła ból w podbrzuszu.
Na lekarza została złożona skarga, a władzom szpitala przy wsparciu kobiety udało się ustalić tożsamość Chenga. Oskarżenie nie doprowadziło jednak do aresztowania ani zwolnienia mężczyzny z pracy. Nicholas Liakas, adwokat reprezentujący 19-letnią kobietę, wierzy, że placówka starała się celowo zatuszować sprawę Chenga. Szpital zareagował dopiero po aresztowaniu Chenga w grudniu 2022 roku.
Adwokat Adam Slater w rozmowie z CNN podkreśla z kolei, że to nie pierwszy przypadek, w którym szpital jest podejrzewany o lekceważenie skarg wpływających na personel medyczny. Kancelarie prawnicze Liakasa i Slatera złożyły proces cywilny przeciwko Szpitalowi Prezbiteriańskiemu w Nowym Jorku.
Śledczym udało się ustalić tożsamość siedmiu z ofiar na znalezionych nagraniach. W materiałach pojawia się jednak znacznie więcej poszkodowanych, które ucierpiały w szpitalu oraz mieszkaniu lekarza. Dochodzenie ujawniło, że ofiarami mogły paść również kobiety w innych miejscach Nowego Jorku, a także w Las Vegas, San Francisco oraz Tajlandii.
Zhi Alan Cheng od grudnia 2022 roku przebywa w ośrodku więziennym na Rikers Island. Stracił prawo wykonywania zawodu, a za popełnione przestępstwa grozi mu kara od 25 lat więzienia do dożywotniego pozbawienia wolności.