Bia³oruskie ¶mig³owce kr±¿y³y nad Bia³owie¿±. Czy polskie wojsko mog³o je zestrzeliæ?

Bia³oruskie ¶mig³owce 1 sierpnia naruszy³y polsk± przestrzeñ powietrzn±. Do dzi¶ nie ustalono jednoznacznie, z jakiego powodu maszyny przekroczy³y granicê polsko-bia³orusk±. Czy zgodnie z prawem mo¿na by³o dokonaæ ich zestrzelenia? Eksperci nie maj± w±tpliwo¶ci.

Wojskowe maszyny lotnicze przekroczyły granicę polsko-białoruską w rejonie Białowieży 1 sierpnia br. przed południem. Dwa śmigłowce należące do Bia³orusi poruszały się na bardzo niskim pułapie, przez co ich wykrycie przez systemy radarowe było mocno utrudnione, za to mogły być łatwo namierzone przez patrole Straży Granicznej, które mają wieże obserwacyjne. Wcześniej władze Białorusi poinformowały, że przy granicy z Polską odbędą się ćwiczenia wojskowe.

Zobacz wideo Czy masz zaufanie do mediów? [SONDA]

Białoruskie śmigłowce nad Polską. Prawnicy: Zestrzelenie to ostateczność

Według prawników, którzy pochylili się nad ustawą dot. ochrony granicy państwowej, zestrzelenie śmigłowców, które naruszyły Polską przestrzeń powietrzną, było w tym przypadku niemożliwe. Wynika to z art. 18a, który dokładnie opisuje postępowanie w takich sytuacjach. Obcy statek powietrzny (zarówno wojskowy jak i cywilny) *może zostać wezwany do opuszczenia polskiej przestrzeni powietrznej lub lądowania w wyznaczonej lokalizacji. W przypadku niezastosowania się do tych postulatów *może on zostać przechwycony przez wojskowy statek powietrzny należący do polskich sił zbrojnych. Przez przechwycenie rozumie się nawiązanie łączności radiowej lub wymuszenie jego l±dowania na wybranym lotnisku.

Jeśli polecenia zostaną zignorowane, *kolejnym krokiem jest wypuszczenie strzałów ostrzegawczych. Dopiero po wykorzystaniu tego środka komunikacji pod uwagę można brać zniszczenie obcej maszyny. - Z ustawy wynika, że Polska może go (statek powietrzny) zestrzelić tylko w ostateczności, gdy dokonuje zbrojnej agresji, jest bezzałogowy oraz gdy jest użyty do ataku terrorystycznego - mówił "Rzeczpospolitej" prawnik. Ponieważ białoruskie śmigłowce nie spełniały powyższych warunków, ich zestrzelenie było praktycznie niemożliwe.

Białoruskie śmigłowce nad Białowieżą. Dlaczego przekroczyły granicę?

Kwestia naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej nadal pozostaje niewyjaśniona. Według białoruskiego niezależnego portalu Motolko.help obecność śmigłowców była spowodowana przyjazdem Aleksandra Łukaszenki. Prezydent Białorusi miał przebywać w rezydencji zlokalizowanej w Wiskulach w obwodzie brzeskim. Według tej teorii śmigłowce patrolowały teren, by zapewnić mu bezpieczeństwo, a granicę państw naruszyły przez przypadek. Rosyjski niezależny kanał "Wolia" uważa natomiast, że za sterami śmigłowców siedzieli Rosjanie, a cała akcja miała na celu sprawdzenie stanu polskiej obrony powietrznej na tym odcinku granicznym.

Wiêcej o: