USA. Powiadomiono policję o potencjalnym uzbrojonym napastniku w siedzibie Kongresu

Katarzyna Rochowicz
Funkcjonariusze przeszukują tereny wewnątrz oraz wokół budynków biurowych Senatu - przekazała w środę wieczorem amerykańska policja.

Jak przekazała agencja Reutera, w środę w kompleksie Kapitolu zgłoszono możliwą strzelaninę. "Nasi funkcjonariusze przeszukują budynki Senatu i okolice w odpowiedzi na niepokojące wezwanie na 911 [numer alarmowy - red.]. Prosimy o trzymanie się z dala od tego obszaru, ponieważ nadal prowadzimy dochodzenie" - przekazała policja w środę wieczorem na Twitterze. Policja jednak podkreśla, że nie ma żadnych potwierdzonych doniesień o strzałach z broni palnej.

"Nadal prowadzimy dochodzenie. Prosimy o pozostanie na miejscu" - przekazała policja po godzinie 21:20 czasu polskiego. Obecnie w amerykańskim Senacie nie ma zbyt wielu polityków z uwagi na trwającą letnią przerwę - zauważa Reuters.

USA. Donald Trump oskarżony o próbę podważenia wyniku wyborów w 2020 roku

W środę 2 sierpnia Donald Trump został postawiony w stan oskarżenia za próbę podważenia wyniku wyborów i utrzymania się przy władzy po przegranych wyborach w 2020 roku. Były prezydent Stanów Zjednoczonych w czwartek 3 sierpnia ma się pojawić w sądzie.

Akt oskarżenia wobec byłego prezydenta zatwierdziła federalna ława przysięgłych, która przed postawieniem zarzutów prokuratorskich musi potwierdzić ich zasadność. Donald Trump został oskarżony o cztery przestępstwa kryminalne, w tym spiskowanie w celu oszukania instytucji państwa, utrudnianie śledztwa i spiskowanie przeciwko prawom wyborców, których kulminacją był atak jego zwolenników na parlament Stanów Zjednoczonych 6 stycznia 2021 roku. 45-stronicowy akt oskarżenia zawiera szczegółowy opis działań Donalda Trumpa zmierzających do uznania, że wybory zostały sfałszowane, mimo że wielokrotnie mówiono mu, iż nie ma na to dowodów. Prokuratura twierdzi, że po tym, jak te początkowe wysiłki zakończyły się niepowodzeniem, Donald Trump próbował wymusić na Departamencie Sprawiedliwości fałszywe stwierdzenia o oszustwie wyborczym i naciskał na wiceprezydenta Mike'a Pence'a, aby unieważnił wyniki głosowania, po czym wezwał swoich zwolenników do Waszyngtonu i marszu na Kapitol.

Przypomnijmy, że 6 stycznia 2021 roku tłum zwolenników Donalda Trumpa zaatakował Kapitol, gdzie kongresmeni zatwierdzali wtedy wyniki wyborów z listopada 2020 roku. Donald Trump wielokrotnie twierdził, że wybory zostały sfałszowane, choć władze USA jasno uznały, że głosowanie było uczciwe, a sądy odrzuciły wszystkie sprawy o rzekome fałszerstwa. - Komisja uważa, że ma mocne dowody, które wystarczą, by skierować sprawę kryminalną przeciwko byłemu prezydentowi Trumpowi za pomoc i porady dla osób, które były na Kapitolu i zaatakowały Stany Zjednoczone. Zamieszki były buntem przeciwko władzy USA - mówił wówczas członek komisji, demokratyczny kongresmen Jamie Raskin.

Więcej o: