Rosyjski jeniec schwytany przez Ukraińców: Zamordowali dowódców, po czym świętowali

Katarzyna Rochowicz
"Autodestrukcja okupantów jest w pełni godna pochwały" - tak ukraiński dziennikarz podsumowuje wideo, na którym przedstawiony jest rosyjski jeniec. Wojskowy opowiedział o zamordowaniu trzech dowódców.

Jurij Butusow, redaktor naczelny ukraińskiego portalu Cenzor.net na swoim profilu w serwisie Telegram opublikował krótkie nagranie przedstawiającego rosyjskiego jeńca, który został schwytany przez wojsko ukraińskie i znajduje się w niewoli.

Zobacz wideo Co w przypadku nuklearnego ataku Rosji? Duda: Państwa NATO stosownie odpowiedzą

Rosyjski jeniec w niewoli. "Autodestrukcja okupantów jest godna pochwały"

Jak pisze Butusow: "Schwytany skazaniec poetycko, ale zagmatwanie opowiada, jak zabili swojego rosyjskiego dowódcę (dowódców?), zabrali jego (ich?) broń i poszli pić, imprezować i świętować sprawę". 

Dalej ukraiński dziennikarz dodaje, że "autodestrukcja okupantów jest w pełni godna pochwały". "Tak trzymać, nie zatrzymywać się" - kończy wpis.

Rosyjski jeniec w filmie mówi o dowódcach o pseudonimach "Niedźwiedź", "Mars" i "Pahoma". Niestety mężczyzna nie może sobie przypomnieć wielu rzeczy. Jak mówi dowódca "Pahoma" miał zginąć z rąk ludzi z oddziału. Dodaje, że nie wie jednak, czy mordercy to pomocnicy dowódcy, czy ktoś inny. Mimo to cała jednostka świętowała morderstwo.

Wojna w Ukrainie. Rosjanie nieustannie atakują ukraińskie miasta

W nocy z piątku na sobotę rosyjskie wojsko ciężką artylerią ostrzeliwało Marganiec i Nikopol w obwodzie dniepropietrowskim. Szef tamtejszej administracji Serhij Łysak poinformował na Telegramie, że Rosjanie przepuścili zmasowany atak na region

Na południowym froncie, w obwodzie zaporoskim, Ukraińcy prowadzą ofensywę m.in. na południe od Orichowego w okolicach wsi Robotyne. Ukraińcy również tam przesunęli nieco pozycje w głąb terytorium wroga. Na pograniczu obwodów zaporoskiego i donieckiego Ukraińcy niedawno zdobyli wieś Staromajorskie. Na północnym wschodzie kraju ukraińska armia broni się przed intensywnymi atakami Rosjan na zachód od Kreminnej, na pograniczu obwodów donieckiego, ługańskiego i charkowskiego.

W piątek wieczorem wojska rosyjskie przeprowadziły atak na miasto Dniepr w obwodzie dniepropetrowskim, czwartego co do wielkości miasta Ukrainy, w środkowo-wschodniej części kraju. W wyniku ataku rakietowego na Dniepr rannych zostało 9 osób, wśród nich dwoje dzieci. Jak poinformował minister spraw wewnętrznych Ihor Kłymenko, pociski uderzyły w blok mieszkalny. Atak skomentował również prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. "Trafiony został wieżowiec i budynek Służby Bezpieczeństwa Ukrainy. Kolejny rosyjski terror rakietowy" - napisał na Twitterze Zełenski. Ukraińska Prawda informowała, że Rosjanie uszkodzili nowy obiekt w centrum miasta, gdzie wiele mieszkań było niezamieszkanych. Informatorzy portalu przekazali także, że budynek SBU od dawna był pusty.

Więcej o: