- Maksymalną uwagę należy skierować na te kierunki, na których Ukraińcy posuwają się naprzód, a także na te, na których siły ukraińskie są w defensywie - powiedział w poniedziałek wieczorem prezydent Wołodymyr Zełenski.
Podziękował również wszystkim wojskowym, którzy się do tego przyczyniają: żołnierzom, marynarzom, podoficerom, sierżantom, oficerom i generałom. "Bardzo ważne jest, aby nasze siły obronne i siły bezpieczeństwa, całe nasze państwo, pracowały jako jeden zespół na rzecz obrony" - zaznaczył.
Ukraiński przywódca dodał, że na zebraniu dowódców omówiono kwestie związane z ochroną przed rosyjskim terrorem rakietowym i dronowym. "Przygotowujemy zdecydowaną odpowiedź na ataki rosyjskich terrorystów" - podkreślił.
Rosjanie zaatakowali Konstantyniwkę w obwodzie donieckim we wschodniej Ukrainie - poinformowały w poniedziałek ukraińskie władze. W ataku zginęło dziecko, a rannych zostało sześć osób, w tym troje dzieci w wieku od 5 do 12 lat. Rosyjskie rakiety trafiły w rejon stawu, nad którym wypoczywali ludzie.
"Rosjanie po raz kolejny udowadniają, że prowadzą wojnę z ludnością cywilną, a w swoim pragnieniu zabijania nie cofną się przed niczym" - napisał na Telegramie gubernator obwodu donieckiego Pawło Kyryłenko. Równocześnie zaapelował do rodziców o ewakuację dzieci z miejsc działań wojennych.
Rosjanie, ostrzeliwując Konstantyniwkę korzystali z artylerii rakietowej.