Ukraina odpowiedzialna za eksplozje na moście Krymskim. "Było trudno, ale się udało"

Nocny atak na most Krymski był operacją specjalną Służby Bezpieczeństwa Ukrainy i Marynarki Wojennej - poinformowały źródła "Ukraińskiej Prawdy". Szef SBU obiecał ujawnić szczegóły unikalnych operacji specjalnych, ale dopiero po zwycięstwie.

Do eksplozji na moście Krymskim doszło w poniedziałek nad ranem (17 lipca). Ministerstwo Transportu Federacji Rosyjskiej poinformowało, że uszkodzona została jedynie nawierzchnia. Wskutek wybuchu zginęły dwie osoby. Władze okupacyjne wszczęły śledztwo. 

Zobacz wideo Co w przypadku nuklearnego ataku Rosji? Duda: Państwa NATO stosownie odpowiedzą

Eksplozja na moście Krymskim to specjalna operacja Ukrainy

Atak na most Krymski był operacją specjalną Służby Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) i Marynarki Wojennej - przekazały źródła "Ukraińskiej Prawdy". Jak zaznaczył informator, dotarcie na most było utrudnione, ale "ostatecznie się udało".

Ukraina. Szef SBU: Most Krymski jest uzasadnionym celem

"Wcześniej szef SBU Wasyl Maluk stwierdził, że most Krymski jest całkowicie uzasadnionym celem dla Ukrainy i obiecał ujawnić szczegóły unikalnych operacji specjalnych po zwycięstwie" - pisze "Ukraińska Prawda".

Most Krymski został zbudowany w 2018 roku nad wodami Cieśniny Kerczeńskiej. Łączy nielegalnie zaanektowany przez Rosję Krym i Kraj Krasnodarski. Dla Kremla ma nie tylko znaczenie symboliczne, ale przede wszystkim strategiczne. Pozwala na sprawny transport żołnierzy i sprzętu wojskowego na Krym, a stamtąd dalej do Ukrainy. 

Ruch na moście wstrzymany. Powód? "Nagła sytuacja"

Szef okupacyjnych władz Krymu Siergiej Aksjonow poinformował, że ruch na moście został wstrzymany z powodu "nagłej sytuacji". "W związku z obecną sytuacją proszę mieszkańców i gości półwyspu o powstrzymanie się od przejazdu przez most Krymski i ze względów bezpieczeństwa wybranie innej drogi lądowej przez nowe regiony" - zaapelował w mediach społecznościowych.

Więcej o: