Dramat w Korei Płd. Woda z rzeki nagle przerwała wał i zalała tunel pełen aut. Wyciągnięto już 9 ciał

W Korei Południowej ratownicy wydobyli ciała kolejnych czterech osób z zalanego tunelu w mieście Cheongju. W sumie utonęło tam dziewięć osób. Na miejscu trwa akcja ratunkowa, ponieważ w tunelu nadal mają być uwięzieni ludzie. Wcześniej koreański służby uwolniły dziewięć osób.

Do tragicznych w skutkach wydarzeń doszło w mieście Cheongju w Korei Południowej (w prowincji Chungcheong Północny). Tunel, w którym znajdowały się samochody, został zalany, kiedy woda przerwała wał powodziowy pobliskiej rzeki. W podziemnym przejściu może być uwięzionych około 15 pojazdów, w tym autobus. Służby spodziewają się jednak, że liczba ofiar jeszcze wzrośnie.

Na nagraniach zamieszczonych w sieci widać, jak błotnista woda ze zniszczonego wału w ekspresowym tempie wypełnia tunel. Kierowca, który nagrywał zdarzenie, niemal cudem uciekł przed wlewającymi się pod ziemię masami wody.

Korea Południowa. Dramatyczne skutki powodzi

Koreę nawiedziły ulewne deszcze, które powodują powodzie i osuwanie się ziemi. Pada już od kilku dni. W całym kraju w nawałnicach zginęło 35 osób. Prawie osiem tysięcy mieszkańców otrzymało nakaz ewakuacji. Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Bezpieczeństwa w Korei, cytowane przez Agencję Reuters, poinformowało, że na godzinę 11 rano czasu lokalnego w całym kraju za zaginione uważa się 10 osób. Dane ministerstwa nie obejmują osób w zalanym tunelu, ponieważ nie wiadomo, ile osób zostało uwięzionych pod wodą.

Zobacz wideo Chłopiec tonął na środku zatłoczonego basenu. Wokół spokojnie pływali inni ludzie

Meteorolodzy prognozują, że opady potrwają do środy, a sumy opadów mogą pobić rekordy. W związku z trudnymi warunkami atmosferycznymi wstrzymano kursowanie wszystkich pociągów zwykłych i częściowo szybkiej kolei. W prowincji Chungcheong Północny przez osunięcie się ziemi wykoleił się pociąg. Ranna została jedna osoba.

Jak przypomina Reuters, Korea Południowa w letnie miesiące często doświadcza ulewnych deszczy. W ostatnich latach odnotowano gwałtowny wzrost częstotliwości i skali tego typu zjawisk.

Więcej o: