O badaniach, które przechodzi premier Izraela, informuje Reuters. Zgodnie z relacją agencji 73-letni Benjamin Netanjahu "poczuł się źle". Był w pełni przytomny w drodze do centrum medycznego i samodzielnie wszedł na izbę przyjęć - podaje agencja, powołując się na izraelską telewizję Kanał 12 i otoczenie premiera. Osobisty lekarz szefa izraelskiego rządu Tzvi Berkovitz powiedział, że stan premiera jest "dobry i stabilny". Dodał, że skarżył się na bóle w klatce piersiowej i poprosił o odwiezienie go do szpitala na badania. Sky News z kolei wskazuje, że Netanjahu zgłosił złe samopoczucie w czasie pobytu w swoim domu w Cezarei, gdzie spędzał weekend. To właśnie stamtąd został zabrany do szpitala.
Reuters przypomina, że Benjamin Netanjahu chorował na początku października i był krótko hospitalizowany w Centrum Medycznym Shaare Zedek w Jerozolimie, po tym jak cierpiał z powodu bólu w klatce piersiowej. Polityk został wypisany, gdy tylko wyniki jego badań wróciły do normy. Netanjahu wrócił do władzy na początku listopada 2022 r. Jego partia Likud oraz jej ultranacjonalistyczni i ultraortodoksyjni sojusznicy zdobyli podczas ostatnich wyborów parlamentarnych 64 miejsca w 120-osobowym Knesecie. Partia byłego premiera Jaira Lapida zdobyła 51 miejsc, reszta należy do niezrzeszonej partii arabskiej. W ciągu poprzednich pięciu lat Izraelczycy chodzili do urn wyborczych aż czterokrotnie.
Rząd Izraela próbuje w ostatnim czasie przeprowadzić reformę sądownictwa, wobec której masowo protestują mieszkańcy kraju. Pod koniec marca Benjamin Netanjahu wstrzymał prace nad zmianami w przepisach i rozpoczęły się negocjacje z opozycją pod patronatem prezydenta. Prawicowa koalicja rządząca chce wprowadzić reformę, by odebrać sędziom część uprawnień. Zmiany w sądownictwie miałyby dać parlamentowi możliwość unieważniania wyroków Sądu Najwyższego. Według sondaży, przeważająca większość Izraelczyków jest przeciwna reformie, bo uważa ją za zamach na demokrację. Zmiany w sądownictwie to sztandarowy projekt koalicji rządzącej. Jej politycy przekonują, że sędziowie są stronniczy, ale opozycja i eksperci wskazują, że zmiany mają chronić Netanjahu przed pójściem do więzienia. Na polityku ciążą bowiem zarzuty korupcji i sprzeniewierzenia publicznych pieniędzy.
Porannej Rozmowy i Zielonego Poranka możecie słuchać też w wersji audio w dużych serwisach streamingowych, np. tu: