Na początku nagrania autorzy animacji, która pojawiła się na YouTubie, wyjaśnili, że implozja to proces niszczenia poprzez zapadanie się obiektu do wewnątrz. - Gdy eksplozja się rozszerza, tak implozja się kurczy - słyszymy na filmiku. Według autora, do katastrofy Titana przyczyniła się konstrukcja łodzi, do której eksperymentalnie wykorzystano włókno węglowe.
- Technologia tworzenia obecnych łodzi podwodnych oparta jest na wykorzystaniu stali, tytanu i aluminium. To właśnie chroni inne okręty podwodne przed zmiażdżeniem. Ale Titan miał eksperymentalny projekt i takie samo wykonanie - przekazał jeden z autorów animacji.
Jak informuje "New York Post", animacja powstała dzięki wykorzystaniu oprogramowania open source o nazwie Blender. Do stworzenia filmiku wykorzystano dane, które są dostępne na stronie internetowej OceanGate oraz na podstawie informacji podawanych w mediach przez pomysłodawcę rejsu do wraku Titanica. Następnie dane te przetworzono w programie do modelowania 3D. Sam proces generowania animacji trwał 12 godzin.
Nad animacją pracowały trzy osoby. Wszystkie, częściowo bojąc się o utratę pracy, poprosiły o zachowanie anonimowości. Wiadomo, że jeden z autorów pracuje jednocześnie jako inżynier w dużej firmie lotniczej.
Przypomnijmy, że z maili ujawnionych przez BBC wynika, że konsultant OceanGate Rob McCallum ostrzegał dyrektora generalnego firmy, Stocktona Rusha, że naraża życie swoich klientów, nie dbając o certyfikaty wydawane łodziom podwodnym. "W swoim wyścigu do wraku Titanica cytujesz słynny okrzyk: 'Ona jest niezatapialna!'. Błagam was, abyście dołożyli wszelkich starań podczas testów i prób morskich i byli bardzo, bardzo ostrożni i konserwatywni w przypadku wychwycenia błędów. Chociaż cenię przedsiębiorczość i innowacyjność, potencjalnie narażasz całą branżę na ryzyko" - pisał McCallum. Wiadomość od konsultanta miała zostać jednak zignorowana przez Rusha, który nigdy nie zdobył odpowiednich zezwoleń dla swoich komercyjnych rejsów do wraku Titanica.
Do katastrofy Titana doszło w niedzielę 18 czerwca. Niecałe dwie godziny od zanurzenia obsługa na lądzie straciła kontakt z załogą łodzi podwodnej. Obecnie wiadomo, że doszło wówczas do implozji, na skutek której zginęło pięć osób. Niedługo po zanurzeniu Titan miał stracić sterowność i zacząć opadać na dno Oceanu Atlantyckiego, gdzie ciśnienie jest prawie 400 razy większe od tego, którego ludzie doświadczają na powierzchni.
Po pięciu dniach poszukiwań wrak Titana został znaleziony nieopodal szczątków Titanica. Implozja miała zabić całą załogę w ułamku sekundy. W łodzi podwodnej zginęli: dyrektor wykonawczy OceanGate Stockton Rush, jeden z najbogatszych Pakistańczyków Shahzad Dawood wraz z 19-letnim synem Sulemanem brytyjski miliarder i podróżnik Hamish Harding oraz francuski nurek Paul-Henry Nargeolet.