W nocy ze środy na czwartek wojska rosyjskie ponownie ostrzelały stolicę Ukrainy. Ukraińska obrona powietrzna wykryła i zniszczyła kilkanaście dronów, które w nocy wleciały w przestrzeń Kijowa. To trzeci dzień z rzędu, kiedy Rosjanie atakują ukraińską stolicę irańskimi dronami Shahed. Jak przekazał szef administracji wojskowej Kijowa Serhij Popko, w kilku dzielnicach miasta spadły ich szczątki. Uszkodzonych zostało kilka budynków. Zniszczenia mogą też się pojawić w trzech innych obwodach. Jak podaje Ukraińska Prawda, obrona powietrzna zestrzeliła około dziesięciu dronów.
Mer Kijowa Witalij Kliczko poinformował, że w wyniku ataku służby ratunkowe interweniowały w dzielnicach sołomiańskiej, szewczeńskiej, podilskiej i darnyckiej. "W dzielnicy darnyckiej, w wyniku spadającego gruzu, elewacja budynku mieszkalnego została zniszczona na poziomie podłogi. Są wstępne doniesienia o rannych" - przekazał w okolicach godziny pierwszej w nocy mer miasta. W dzielnicy szewczeńskiej z kolei wybuchł pożar na balkonie w budynku mieszkalnym.
Na miejscu pracowały służby. "Dwie z ofiar trafiły do szpitala w dzielnicy darnyckiej w Kijowie" - przekazał Kliczko, dodając, że dwie kolejne osoby zostały opatrzone w dzielnicy szewczeńskiej. W kolejnym wpisie Kliczko przekazał, że pożar wybuchł także w budynku na Podolu. Na miejsce przybyła straż pożarna i służby ratownicze. "W dzielnicy Podilski znaleziono ciało podczas gaszenia pożaru w budynku mieszkalnym" - przekazał mer.
Służba Sytuacji Nadzwyczajnych Ukrainy przekazała, że w wyniku nocnego ataku w sumie zaangażowano 95 ratowników i 19 jednostek podstawowego i specjalnego sprzętu przeciwpożarowego i ratowniczego.
Z kolei poprzedniej nocy, z wtorku na środę Rosja przeprowadzała drugą noc ataki na Kijów. Ukraińska obrona powietrzna zestrzeliła wszystkie rosyjskie drony - poinformował o tym szef administracji wojskowej ukraińskiej stolicy Serhij Popko. "Rosjanie przeprowadzili kolejny atak powietrzny na stolicę. Ponownie użyli dronów Szahed. Wszystkie cele zostały wykryte i zniszczone" - przekazał na Telegramie. Alarm powietrzny trwał ponad dwie godziny. Szczątki dronów uderzyły w dzielnicę sołomiańską w centrum miasta. Co najmniej dwie osoby zostały ranne.