O sprawie seryjnego oszusta i uwodziciela z Indii poinformował indyjski dziennik "The Times of India". Swoje ofiary Mahesh KB Nayak poznawał przez internet za pomocą platform randkowych. Aby wzbudzić zainteresowanie płci przeciwnej, 35-latek podawał się za lekarza lub inżyniera. Na rzecz uwiarygodnienia swojej historii mężczyzna założył fikcyjną klinikę i zatrudnił w niej osobę grającą rolę rzekomej pielęgniarki.
Celem oszusta padały kobiety niezależne finansowo i dobrze wykształcone, najczęściej rozwódki lub wdowy. Śledczy ustalili, że od 2014 roku związał się on formalnym małżeństwem z aż 15 kobietami, z czego w aż czterech przypadkach doczekał się potomstwa. Nie podano, w jaki sposób uwodziciel był w stanie sformalizować aż tyle małżeństw na raz.
Ostatecznie mężczyzna wpadł za sprawą kradzieży, jakiej dopuścił się względem jednej ze swoich żon. 45-latka, której sakramentalne tak powiedział w styczniu tego roku, zawiadomiła policję ze względu na kradzież pieniędzy i biżuterii. Mężczyzna miał wcześniej podejmować próby wymuszenia od niej gotówki. 35-latek został zatrzymany w sobotę (8 lipca).
W toku śledztwa wyszło na jaw, że wiele innych kobiet odkryło prawdę o swoim wybranku, jednak ze wstydu i obawy przed stygmatyzacją społeczną nie zdecydowały się one na zgłoszenie sprawy do organów ścigania. Zdemaskowania oszusta miały dokonać również niektóre z jego potencjalnych ofiar, których podejrzenie wzbudziła przeciętna biegłość języka angielskiego oraz problemy z czytaniem i pisaniem, widoczne u rzekomego lekarza bądź inżyniera.