Front z burzami odsunął się znad Polski, a nad krajem chwilowo utrzymują się chłodniejsze masy powietrza. Nie zostaną one jednak z nami na długo, bo już pod koniec tygodnia synoptycy zapowiadają powrót upalnej pogody z temperaturą do niemal 34 stopni Celsjusza. Nie tylko w Polsce będzie gorąco, nad Europę zmierza bowiem antycyklon Cerber.
Przed antycyklonem Cerberem ostrzega m.in. włoski portal pogodowy ilmeteo.it. Jak czytamy, front napłynie do Włoch z południowej strony kraju, w związku z czym już w piątek na Sardynii można spodziewać się ok. 35/36 stopni Celsjusza. W weekend i na początku przyszłego tygodnia front będzie przesuwał się bliżej centrum. Napłynie jeszcze cieplejsze powietrze, od poniedziałku mieszkańcy Sardynii mogą zobaczyć na termometrach nawet 45 stopni Celsjusza. W rejonach bliżej centrum kraju tylko odrobinę chłodniej, bo wciąż blisko 40 stopni.
Na północy, gdzie zwykle jest chłodniej, również panować będzie ponad 30-stopniowy upał. Na tę część wpływać będą dodatkowo prądy znad Atlantyku, a to może spowodować wytworzenie się niebezpiecznych komórek burzowych, którym towarzyszyć będzie grad.
- To potwór z trzema głowami opisany przez Dantego w "Boskiej komedii". Antycyklon ten rozprowadzi afrykański żar do trzech różnych stref Włoch, symbolizując trzy głowy Cerbera - mówią eksperci cytowani przez "Bild". Ilmeteo.it zwraca z kolei uwagę, że gorąco będzie także w nocy. Przewidywane są noce tropikalne, temperatura nie spadnie poniżej 22/23 stopni Celsjusza.