Zamieszki we Francji. Pierwsze wyroki dla uczestników zamieszek. W starciach ucierpieli policjanci

Sądy we Francji zaczynają skazywać osoby uczestniczące w zamieszkach, do których dochodzi po zabójstwie 17-latka przez policjanta podczas kontroli. Młodzi ludzie, którzy w gniewie wyszli na ulice, demolowali ulice i ranili interweniujących policjantów. Zapadły pierwsze wyroki w sprawie. Jak dalej potoczą się zamieszki we Francji?

Sądy we Francji na bieżąco reagują na zamieszki, do których dochodzi po zastrzeleniu 17-latka przez policjanta w Nanterre na przedmieściach Paryża. W wielu miastach Francji kipi, na ulice wyszli młodzi ludzie, podpalali samochody, demolowali ulice, plądrowali sklepy. Doszło do aktów przemocy, w których ucierpieli policjanci tłumiący zamieszki. Aresztowano ponad 1300 osób.

Zobacz wideo Protestowali od listopada. Co osiągnęły „żółte kamizelki"?

Francja. Sądy wydały pierwsze wyroki dla zatrzymanych podczas zamieszek

Dwóch uczestników zamieszek zostało skazanych przez sąd w Evry pod Paryżem na karę czterech miesięcy więzienia w zawieszeniu, 140 godzin prac społecznych oraz obowiązek odbycia kursu obywatelskiego - poinformował dziennik "Le Parisien". Sprawcy zostali aresztowani w nocy z 29 na 30 czerwca za wandalizm - rozbijanie witryn i podpalenia barykad. Te działania uczestników zamieszek miały spowodować spowolnienie interwencji policji.

Do przemocy wobec policjantów doszło na rue du Disque w 13. dzielnicy Paryża. Według doniesień stacji CNews dwóch policjantów z brygady BAC zostało ostrzelanych za pomocą ołowianych pocisków podczas tłumienia zamieszek w sobotę 1 lipca. Jeden z funkcjonariuszy miał na sobie kamizelkę kuloodporną. Drugi mundurowy został trafiony w brzuch i przewieziony do szpitala. 

Zamieszki we Francji powoli się uspokajają. Raport policji ujawnia, jak wygląda sytuacja

Jak podaje Informacyjna Agencja RadiowaFrancja może odetchnąć, ponieważ zamieszki powoli się uspokajają. Wstępne raporty policji zakładają, że w nocy z 2 na 3 lipca zatrzymano 78 osób. Jest to dziesięciokrotnie mniej, niż poprzedniego dnia. MSW we Francji podało, że aresztowano co najmniej 20 osób w regionie Paryża. W centrum stolicy było raczej spokojnie. Do sporadycznych starć z policją doszło na obrzeżach miasta w Neuilly-sur-Marne. W Lognes i Aubervilliers splądrowano sklepy. W kilku innych podparyskich miejscowościach, między innymi w Orly, Fontenay-aux-Roses, Grigny i Saint-Denis podpalono śmietniki i samochody. W Marsylii, Dijon, Tours i Strasburgu odnotowano pożary pojazdów. W pilnowanie porządku zaangażowano 45 tysięcy policjantów i żandarmów. 

Więcej o: