Sceny grozy w Rosji. Kłótnia o prąd, a w tle miotacz ognia i harpun wbity w szyję

Katarzyna Rochowicz
Do sieci trafiły przerażające nagrania z sąsiedzkiej sprzeczki, która miała miejsce w rosyjskiej wsi Trudowoje. Pewien mężczyzna zaatakował sąsiada miotaczem ognia domowej roboty, kobieta z kolei została ugodzona harpunem w szyję.
Zobacz wideo Prezes w rządzie, nowy szef szabu – wszystkie ręce na pokład? „Kiedy pcha się samochód pod górkę, pierwsze kilka metrów jest łatwe"

Powodem awantury we wsi Trudowoje we władywostockim okręgu miejskim była kradzież prądu. Pracownicy zakładu energetycznego próbowali zbadać tę kwestię, wykopując kabel i sprawdzając dokąd prowadzi. Właściciel działki schował się za płotem, by za chwilę wyjść z miotaczem ognia, którym podpalił jednego z mężczyzn.

Rosja. Sprzeczka mogła przerodzić się w tragedię

Mężczyznę zaczęły gasić osoby znajdujące się w pobliżu. Służby przekazały, że miał poparzone 60 proc. powierzchni ciała. To jednak nie koniec, ponieważ w pewnym momencie podejrzewany o kradzież prądu wziął za harpun i wystrzelił go w pracownicę zakładu energetycznego, raniąc ją w szyję, jednak nie przebijając tętnicy ani nie uszkadzając krtani. 

Jak podaje rosyjski portal iz.ru, rosyjska prokuratura wszczęła sprawę w związku z usiłowaniem zabójstwa. Zarówno ofiary zdarzenia, jak i napastnik znalazły się w szpitalu. Jak informuje rosyjski portal, wcześniej w czwartek 8 czerwca, na terytorium Stawropola mężczyzna dźgnął nożem sąsiada za uwagę na temat chodzącego bez smyczy psa.

Więcej o: