Wałerij Szerszeń, który oficjalnie jest rzecznikiem Zjednoczonego Centrum Prasowego Sił Obronnych Obwodu Tawryjskiego, poinformował w ukraińskim programie "Jedini Novyni" o użyciu przez Rosjan zakazanej broni chemicznej. Zrzucony przez atakujących aerozol miał dusić żołnierzy ukraińskich. Jednak wiatr skierował duszącą substancję przeciwko atakującym Rosjanom. Był to drażniący gaz. Najprawdopodobniej tej samej substancji Rosjanie użyli już wcześniej przeciwko Ukraińcom, kiedy wykorzystywali zawierające chloropikrynę granaty K-51.
- Odnotowano fakt zrzucenia przez wroga zabronionej amunicji chemicznej w postaci aerozolu o działaniu duszącym na jedną z pozycji Sił Zbrojnych. Wiatr wiał w kierunku wroga - powiedział w ukraińskim programie "Jedini Novyni" Wałerij Szerszeń. Rzecznik dodał, że w ostatnich dniach Rosjanie skierowali główne siły do odpierania ataków i zablokowania kontrofensywy szturmującej kierunki Awdijiwki i Marjinki.
- To tutaj doszło do 13 starć bojowych. I prawie wszystkie miały miejsce w rejonie Marjinki. Wróg został odparty i wycofał się. Ponadto Rosjanie przy użyciu czołgów, wyrzutni rakiet i artylerii lufowej oddali ponad 440 strzałów w kierunku naszych pozycji - relacjonował Szerszeń. Oprócz tego pod ostrzałem znalazły się wsie i miasta w rejonach Preczystiwki, Zołotnej Nywy, Makarywki i ostrzeliwał osady Katerynówka, Bohojawleńka, Nowomychajiwka, Błahodatne, Wuhłedar, Preczystówka, Zołota Nywa i Nowoukrainka w obwodzie donieckim. Według rzecznika ukraińskie oddziały z rejonu Tawrii wykonały w ciągu jednego dnia ponad 1090 misji, do których zaliczały się walki przeciwartyleryjskie oraz ataki na wcześniej zaplanowane i zidentyfikowane cele.
Jak poinformował serwis hromadske.ua już w ubiegłym roku ukraińskie siły specjalne informowały o użyciu przez Rosjan zakazanej broni chemicznej - granatów w aerozolu K-51 - przeciwko wojskom we wschodniej Ukrainie. Taki rodzaj broni zawiera chloropikrynę, która swoim działaniem wywołuje kaszel, łzawienie oraz wymioty. Podobną broń stosuje policja podczas tłumienia zamieszek, jednak środki wykorzystywane przez wojsko i służby specjalne są znacznie silniejsze i mocniej oddziałują na otoczenie. Ponadto, w marcu b.r. ukraińska straż graniczna zestrzeliła drona z granatem K-51, w momencie, kiedy ten lecąc znad obwodu ługańskiego próbował dostać się nad tereny zajmowane przez wojska ukraińskie.
Oprócz granatów zawierających substancje chemiczne, Rosjanie na wschodzie Ukrainy stosować mieli także zakazane bomby fosforowe, pociski z fleszetkami, czyli niewielkimi metalowymi strzałkami oraz zabronione pociski zapalające z warstwami termitu.