Jak pisaliśmy, Rosyjska Cerkiew Prawosławna poinformowała, że 8 czerwca Rosja przekazała Węgrom 11 ukraińskich jeńców wojennych "w ramach współpracy międzykościelnej" i "na prośbę strony węgierskiej". Minister spraw zagranicznych Ukrainy odniósł się do tej sprawy. Dmytro Kułeba stwierdził, że sytuacja jeńców jest znacznie gorsza, niż przedstawiają to Węgrzy. Szef ukraińskiej dyplomacji powiedział również, że dostarczenie Ukraińców na teren Węgier było "w zasadzie tajną operacją", która miała służyć interesom politycznym Viktora Orbana. Wypowiedź tę skomentował węgierski minister spraw zagranicznych, nazywając tezy Kułeby "kłamliwymi atakami".
Dmytro Kułeba uważa, że na operacji przekazania przez Rosję ukraińskich jeńców Węgrom miał skorzystać Viktor Orban, o czym możemy przeczytać na portalu Europejska Prawda. Zdaniem szefa ukraińskiego MSZ, premier Węgier chciał pokazać obywatelom swojego kraju, że tylko on może skutecznie zadbać o rodaków.
- Był jeden prosty cel (operacji przekazania jeńców - red.): Viktor Orban musiał pokazać Węgrom (...), że jest ich jedynym obrońcą. Cała ta operacja była realizowana w interesie politycznym jednej osoby - powiedział Kułeba. Ukrainiec dodał, że według nieoficjalnych informacji, którymi dysponuje, w operacji tej uczestniczyli również "inni gracze, nie tylko z Węgier".
Szef ukraińskiej dyplomacji stwierdził też, że jeńcy, wbrew zapewnieniom Węgrów, nie cieszą się pełnią należnych im praw. - Mówi się nam, że ci ludzie mogą robić, co chcą, a w rzeczywistości tak nie jest. Są pod kontrolą i nawet spotkania z krewnymi mają mocno ograniczone. Konsul i ambasador nie mogą ich odwiedzać mimo naszych uporczywych żądań. Teraz podejmujemy wszelkie możliwe działania, aby uzyskać dostęp do naszych obywateli i sprowadzić ich do domu - przekazał Dmytro Kułeba.
Na wypowiedź Kułeby zareagował minister spraw zagranicznych Węgier. Peter Szijjarto opublikował na Facebooku post, w którym stwierdził, że interpretacja zdarzeń przedstawiona przez szefa ukraińskiego MSZ jest bezpodstawna.
"Dziś nasz ukraiński kolega Dmytro Kułeba wielokrotnie fałszywie oskarżał premiera Viktora Orbana i Węgry. Wyjaśnialiśmy to już kilka razy, ale zróbmy to jeszcze raz: w wyniku współpracy Rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej z Węgierską Maltańską Służbą Charytatywną z niewoli uwolniono 11 osób. Odbyło się to bez udziału rządu węgierskiego" - napisał Peter Szijjarto.
Szef MSZ Węgier zapewnił jednocześnie, że ukraińscy jeńcy "mogą swobodnie poruszać się po Węgrzech, robią, co uważają za stosowne, wchodzą w interakcje, z kim chcą". Szijjarto skrytykował też postawę prezentowaną przez swojego ukraińskiego odpowiednika. "Zamiast skupiać się na kłamliwych i personalnych atakach, powinniśmy cieszyć się wolnością 11 osób. Jeśli mój ukraiński kolega ma jakieś wątpliwości lub pytania, wie, jak się ze mną skontaktować" - czytamy w poście węgierskiego dyplomaty.