Według przeprowadzonej 19 czerwca sekcji zwłok 27-letnia Anastazja, która zaginęła na wyspie Kos w Grecji, zmarła z powodu uduszenia. W związku ze śmiercią Polki zatrzymano 32-letniego mężczyznę, obywatela Bangladeszu. Premier Mateusz Morawiecki uważa, że proces przeciwko niemu powinien się odbyć w Polsce.
Mateusz Morawiecki wypowiedział się w poniedziałek na temat śmierci Polki w Grecji. "Sprawca musi ponieść bardzo surowe konsekwencje. Dlatego zwrócimy się do Grecji o wydanie podejrzanego, aby stanął przed polskim sądem i otrzymał najwyższy możliwy wymiar kary" - przekazał Morawiecki na Twitterze.
Według ekspertów z zakresu prawa, proces winnych śmierci 27-latki ciężko będzie przeprowadzić w Polsce, nie jest to jednak niemożliwe. - Dopóki Grecja nie zakończy swojego postępowania, polskiej stronie będzie trudno w nie ingerować. W tym przypadku może być wydany teoretycznie Europejski Nakaz Aresztowania, a polskie postępowanie może się toczyć. Ale sądem właściwym do rozpoznania sprawy będzie sąd grecki i pierwszeństwo w tym zakresie będzie miała Grecja - przekazał prawnik Łukasz Chojniak z Uniwersytetu Warszawskiego w rozmowie z Wirtualną Polską.
Osoby odpowiedzialne za śmierć 27-letniej Anastazji będą mogły zostać osądzone w Polsce, tylko w przypadku, jeśli grecki sąd zgodzi się je wydać polskim organom ścigania. Następnie miejscowy minister sprawiedliwości przekazuje podejrzanych wraz z całą dokumentacją procesową Polsce. - Pamiętajmy też, że w tym przypadku podejrzanym jest obywatel Bangladeszu, więc jeszcze może się okazać, że o niego upomni się Bangladesz - zwraca uwagę prawnik Kazimierz Hołyst. Z kolei adwokat Jakub Michalski z Poznania, specjalista w sprawach polsko-greckich uważa, że najprawdopodobniej sprawcy zostaną osądzeni w Grecji, ponieważ tam dokonali przestępstwa.
Polka pracowała w jednym z hotelów w Marmari na greckiej wyspie Kos. 12 czerwca 2023 r. kobieta zaginęła, natomiast w niedzielę 18 czerwca greckie media poinformowały, że w pobliżu Marmari, w rejonie Alykes, odnaleziono jej zwłoki. W związku ze sprawą zatrzymano 32-letniego obywatela Bangladeszu, który twierdzi, że jest niewinny. Według greckich mediów kilka osób może być odpowiedzialnych za śmierć Polki - przekazał grecki portal informacyjny efsyn.gr.
Zbigniew Ziobro zapowiedział 19 czerwca na Twitterze, że sprawą zabójstwa 27-latki zajmie się również Prokuratura Okręgowa we Wrocławiu. Napisał: "W związku z zabójstwem 27-letniej Polki w Grecji poleciłem wszczęcie śledztwa. Sprawą zajmie się Prokuratura Okręgowa we Wrocławiu. Prokuratorzy niezwłocznie wystąpią do greckich śledczych o przekazanie materiału dowodowego".