Ukraina prowadzi ofensywę na wielu kierunkach. "Największy cios dopiero nadejdzie"

Siły ukraińskie prowadziły w minionym tygodniu ofensywę na kilku kierunkach. Jednak - jak zapowiedziała wiceministerka obrony Ukrainy Hanna Malar - największy cios ma dopiero nadejść.

Hanna Malar, wiceministerka obrony Ukrainy, w nocy z poniedziałku na wtorek (20 czerwca) przekazała w mediach społecznościowych, że zmagania na froncie są trudne. Rosja robi wszystko, co w jej mocy, aby powstrzymać ofensywę.

Zobacz wideo Zalane wioski w Ukrainie po przerwaniu zapory

Ukraina: "Musimy być gotowi na ciężką batalię"

"Wróg nie odda łatwo swoich pozycji. Musimy być gotowi na ciężką batalię, która właśnie się toczy" - napisała Hanna Malar na Telegramie. 

"Trwająca ofensywa ma kilka celów, a wojsko je wszystkie wypełnia. Działa tak, jak powinno. Największy cios dopiero nadejdzie" - dodała wiceministerka obrony Ukrainy.

Ukraińska armia odbija kolejne tereny

Hanna Malar potwierdziła również, że Ukraińcy odbili z rąk okupanta Piatychatki w obwodzie zaporoskim. W trakcie dwóch tygodni walk na kierunkach berdianskim i melitopolskim wyzwolone zostały także miejscowości: Nowodariwka, Lewadne, Storożewe, Makariwka, Błahodatne, Łobkowe, Nieskuczne.

"W sumie pododdziały (ukraińskie) na kierunku taurydzkim posunęły się do przodu w głąb (terenów kontrolowanych przez) przeciwnika na odległość do 7 km. Wyzwolono tereny o powierzchni 113 km kwadratowych" - napisała na Telegramie.

Rosja zwiększyła ostrzał w rejonie Bachmutu

W ubiegłym tygodniu Rosja "przerzuciła dodatkowe siły i zwiększyła ilość ostrzałów" w rejonie Bachmutu (obw. doniecki). "Ogólnie intensywność walk na tym kierunku (wschodnim) zmniejszyła się, przy czym kontynuowane były walki; miało miejsce 41 starć bojowych i na niektórych odcinkach nasze siły posunęły się do przodu" - poinformowała w poniedziałek (19 czerwca) Hanna Malar. Okupanci kontynuowali ataki na kierunkach: łymansko-kupianskim, awdijiwskim i marjinskim. Jak zapewniła wiceministerka, Ukraina "nie straciła tam ani metra ziemi".

Więcej o: