CNN podało, że wieczorem 16 czerwca na płycie portu lotniczego Boston w Stanach Zjednoczonych zderzyły się ze sobą samoloty linii United Airlines oraz Delta. Do krytycznej sytuacji doszło z powodu błędu pilota. Choć uderzenie nie było silne, pasażerowie zostali ewakuowani. Dziennikarze rozmawiali z osobą znajdującą się podczas kolizji na pokładzie uszkodzonego samolotu.
Alex Wilson oczekiwał na start samolotu linii Delta, gdy pilot innej maszyny doprowadził do kolizji. Samolot linii United Airlines, przygotowując się do odlotu, zahaczył skrzydłem o ogon drugiej maszyny, która przez kilka sekund po uderzeniu kołysała się w przód i w tył.
- Nie było od razu jasne, co się wydarzyło, ale wydawało się, że to krótkie trzęsienie ziemi - relacjonował Alex Wilson. Nagranie, na którym uchwycono moment kolizji, opublikowano w serwisie YouTube.
Po kilku minutach na płycie lotniska pojawiły się służby ratunkowe. Zarządzono ewakuację pasażerów, a uszkodzona maszyna została odholowana. Zdarzenie skomentował przedstawiciel linii Delta. - Nasz samolot zetknął się z innym samolotem podczas oczekiwania na zezwolenie na start na lotnisku w Bostonie. Pracujemy nad przetransportowaniem klientów do docelowych miejsc ich podróży. Przepraszamy za opóźnienie - przekazano. O zmianie rezerwacji lotów swoich klientów poinformowały także linie lotnicze United Airlines.
Federalna Administracja Lotnictwa potwierdziła przebieg zdarzeń opisany przez świadków. Nie odnotowano, aby którykolwiek z uczestników zdarzenia został ranny.