Co roku 12 czerwca w Rosji obchodzony jest Dzień Rosji. To święto państwowe, które upamiętnia ogłoszenie w 1990 roku deklaracji suwerenności Federacji Rosyjskiej. Miało to miejsce podczas pierwszego Zjazdu Deputowanych Ludowych Rosyjskiej Federacyjnej Socjalistycznej Republiki Radzieckiej. Dokładnie rok później odbyły się pierwsze wybory prezydenckie. Od 1994 roku ten dzień stał się świętem państwowym oraz dniem wolnym od pracy. W Rosji w poniedziałek 12 czerwca w sali św. Jerzego w Teatrze Bolszoj niedaleko Kremla odbyła się uroczysta ceremonia wręczenia złotych medali "Bohater pracy Federacji Rosyjskiej" oraz nagród państwowych w dziedzinie nauka i technologia, literatura i sztuka, za "wybitne osiągnięcia w dziedzinie pomocy humanitarnej, praw człowieka i działalności charytatywnej działania na 2022 rok" - podano na rosyjskiej stronie rządowej.
Północnokoreańska agencja prasowa KCNA poinformowała, że Kim Dzong Un zwrócił się do Władimira Putina z bezpośrednią wiadomością z okazji Dnia Rosji. W komunikacie podano, że koreański przywódca wyraził "pełne poparcie" dla rosyjskiej inwazji na Ukrainę (wojny w Ukrainie - red.) oraz "solidarność" z Rosją. "Sprawiedliwość z pewnością wygra, a Rosjanie dodadzą chwały do historii zwycięstwa" - głosi komunikat Kim Dzong Una. Jak dodał, "ściska mocno dłoń prezydenta Rosji, wyrażając wspólne pragnienie obywateli obu państw, aby spełnić wielki cel, jakim jest zbudowanie potężnego państwa". Przywódca Korei Północnej zwrócił się również do Władimira Putina z propozycją nawiązania "bliższej współpracy strategicznej". Kim Dzong Un stwierdził, że historia i kultura ma "głębokie korzenie", a sam kraj przeszedł "okrytą chwałą drogę rozwoju, demonstrując swą godność i potęgę".