Rekin zaatakował mężczyznę w pobliżu plaży Dream Beach w Hurghadzie - infromuje m.in. Reuters. Rosyjska agencja TASS podaje z kolei, że wiadomość o śmierci obywatela Rosji przekazał konsul generalny Federacji Rosyjskiej w Hurghadzie Wiktor Woropajew. "Około godziny 15 czasu lokalnego w rejonie plaży miejskiej Dream Beach, położonej w centralnej części Hurghady, doszło do ataku rekina, w którym zginął Rosjanin urodzony w 1999 roku" - wskazał konsul. Dyplomata podkreślił, że 24-letni mężczyzna nie był turystą, ale mieszkał na stałe w Egipcie.
Ambasada rosyjska w Egipcie opublikowała z kolei specjalne oświadczenie w sprawie śmierci mężczyzny. "8 czerwca w wyniku ataku rekina w pobliżu 'Dream Beach' (Hurghada) zginął człowiek. W związku z tym prosimy obywateli rosyjskich o zachowanie czujności, gdy przebywają w wodzie, ścisłe przestrzeganie zakazów pływania i nurkowania wydanych przez władze w Egipcie oraz stosowanie się do wezwań straży przybrzeżnej, kiedy nakazuje wyjście z wody" - czytamy na stronie internetowej ambasady na Facebooku.
W sieci pojawiło się przerażające nagranie z ataku rekina na Rosjanina. Słychać na nim, jak ludzie z plaży wzywają pływających w wodzie, by natychmiast wyszli na ląd. Plaża Dream Beach jest własnością publiczną i nie należy do żadnego hotelu - dodaje TASS.
Porannej Rozmowy i Zielonego Poranka możecie słuchać też w wersji audio w dużych serwisach streamingowych, np. tu: