Rosjanie wysadzili zaporę na Dnieprze w Nowej Kachowce (obw. charkowski) - poinformowało we wtorek (6 czerwca) ukraińskie dowództwo sił "Południe". Zniszczonych zostało 11 z 28 przęseł, a na drodze fali powodziowej może znajdować się nawet 80 miejscowości. "Woda osiągnie krytyczny poziom w ciągu pięciu godzin" - przekazał po godzinie 7 rano (6 czasu polskiego) szef władz obwodu chersońskiego Ołeksandr Prokudin, którego cytuje agencja Unian.
Zapora Elektrowni Wodnej w Nowej Kachowce jest jedną z najważniejszych zapór na Dnieprze i ostatnią od strony ujścia rzeki do Morza Czarnego. Ukraińskie władze już w październiku 2022 r. informowały, że Rosjanie ją zaminowali. Wołodymyr Zełenski ostrzegał wówczas, że powierzchnia zbiornika zasilającego elektrownię w Nowej Kachowce wynosi 2155 kilometrów kwadratowych, a objętość wody, którą może zgromadzić to aż 18,2 kilometrów sześciennych. Zniszczenie tamy oznaczałoby "dokładnie to samo, co użycie broni masowego rażenia".
Jak skomentował wówczas na Twitterze ukraiński ekspert wojskowy i były dziennikarz Wiktor Kowałenko, "wysadzając zaporę na Dnieprze, wojska Putina mogłyby powtórzyć to, co jej dziadkowie ze stalinowskiego NKWD zrobili, wysadzając zaporę w Zaporożu w sierpniu 1941 roku". "Nie spowolniło to niemieckiej ofensywy, ale powódź zabiła tysiące Ukraińców żyjących w dole rzeki" - czytamy we wpisie. Według szacunków historyków działania Sowietów miały kosztować życie od 20 tys. do 120 tys. ludzi.
Wysadzenie zapory prawdopodobnie nie tylko zakłóci pracę Zaporoskiej Elektrowni Jądrowej, a także ukraińskich władz i armii, konsekwencji może być znacznie więcej, m.in.:
Nie ma jeszcze oficjalnych informacji na temat zdarzenia. Ukraina winą obarcza Rosję, z kolei Rosja - Ukrainę. Baza donosi, że zapora zawaliła się z powodu wcześniejszych uszkodzeń.
"W związku ze zniszczeniem zapory prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski podjął decyzję o zwołaniu nadzwyczajnego posiedzenia ukraińskiej Rady Bezpieczeństwa - przekazał na Twitterze sekretarz Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ołeksij Daniłow.
Ewakuacja ludności cywilnej z potencjalnych stref zalewowych na prawym brzegu Dniepru odbywa się w miejscowościach: Mykołajiwka, Olhiwka, Lwowo, Tiahinka, Poniatiwka, Iwaniwka, Tokariwka, Prydniprowskie, Sadowe i na wyspie Korabeliw w mieście Chersoń. "Poziom wody podnosi się i wszyscy w strefie zagrożenia powinni: wyłączyć wszystkie urządzenia elektryczne, zabrać dokumenty i najpotrzebniejsze rzeczy, zaopiekować się bliskimi i zwierzętami domowymi, stosować się do poleceń ratowników i funkcjonariuszy policji" - przekazały władze mieszkańcom.