24 maja media obiegła informacja o zamknięciu mostu Krymskiego i kłębach dymu widzianych w jego okolicy. Rosja przekonywała, że sytuacja związana jest z odbywającymi się w rejonie ćwiczeniami. Teraz do sprawy odniosło się także Ministerstwo Obrony Narodowej Wielkiej Brytanii.
"W dniu 24 maja 2023 r. Rosja przeprowadziła ćwiczenia bezpieczeństwa wokół mostu krymskiego, który łączy rosyjskie miasto Kercz z okupowanym półwyspem. Obejmowało to stworzenie zasłony dymnej, częściowo maskującej most" - czytamy na Twitterze MON. "Zasłona dymna została ułożona przez zamontowane na ciężarówkach wytwornice dymu TDA-3, prawdopodobnie z 28 Brygady Wojsk Ochrony Nuklearnej, Biologicznej i Chemicznej Rosji" - tłumaczy resort.
Jak czytamy, dym jest istotnym elementem rosyjskiej "maskirowki", czyli maskowania operacyjnego związanego z kamuflażem, oszustwem czy dezinformacją. "Jednak w praktyce rosyjska maskirowka była generalnie nieskuteczna w wojnie w Ukrainie, prawdopodobnie z powodu braku silnej funkcji centralnego planowania i słabej dyscypliny bojowej na niskim szczeblu" - wyjaśnia brytyjski MON.
Most Krymski to łączące 19 kilometrów połączenie Półwyspu Krymskiego z krajem krasnodarskim w Rosji, poprowadzone nad Cieśniną Kerczeńską. Jego budowa rozpoczęła się w 2016 roku, dwa lata po tym, jak Rosja, używając siły zbrojnej, nielegalnie przyłączyła Krym do terytorium Federacji. Konstrukcja została otwarta w maju 2018 roku. W październiku 2022 roku na moście doszło do wybuchu i ogromnego pożaru.