"Terroryści próbują ze wszystkich sił pokonać kluczowe cele dla siebie, a jednocześnie uszczuplić zasoby naszej obrony powietrznej. Przez ciągłe ataki wróg stara się utrzymać ludność cywilną w głębokim stresie psychicznym" - oświadczyła w raporcie kijowska administracja wojskowa. Eksplozje odnotowano w kilku dzielnicach i rejonach stolicy. Mer Kijowa Witalij Kliczko podkreślił, że w żadnym z tych miejsc nie było ofiar śmiertelnych. "Dziękujemy naszym siłom obrony powietrznej za ich pracę. Kolejna trudna noc dla stolicy, ale dzięki profesjonalizmowi naszych obrońców w nalocie barbarzyńców na Kijów nie doszło do uszkodzenia ani zniszczenia infrastruktury i innych obiektów, ani bloków mieszkalnych. Nie ma rannych ani zabitych" - napisał na Telegramie.
Kijowskie media donosiły w nocy o ludziach, którzy gromadzili się w schronach. Z kolei mieszkańcy miasta publikowali nagrania w mediach społecznościowych, na których słychać było eksplozje związane z działaniem obrony powietrznej. Alarm powietrzny ogłoszony był na całej Ukrainie, media informowały o eksplozjach w obwodach żytomierskim, chmielnickim, lwowskim, chersońskim, mikołajowskim, kirowogradzkim, czerkaskim, połtawskim, sumskim, czernihowskim, kijowskim i donieckim. W obwodzie ługańskim i na okupowanym Krymie alarmy praktycznie nie ustają - podkreśla Unian. Agencja przekazuje, że szef Kancelarii Prezydenta Andrij Jermak zaapelował do Ukraińców, aby nie ignorowali alarmu i nie nagrywali pracy obrony powietrznej.
To drugi z rzędu tak zmasowany atak powietrzny Rosjan na Ukrainę. Poprzedniej nocy Rosjanie przeprowadzili największy do tej pory zmasowany atak dronami - ukraińskie miasta zostały zaatakowane 54 bezzałogowcami typu Shahed produkcji irańskiej. Większość maszyn została strącona, ale jeden dron trafił w cel w Żytomierzu. Wskutek tamtego ataku dronami jedna osoba zginęła, a dwie zostały ranne. Fragmenty zestrzelonych maszyn spadły między innymi na budynki mieszkalne i centrum handlowe w Kijowie. W Żytomierzu uszkodzony został obiekt infrastruktury.
Rosjanie przeprowadzili w niedzielę 97 nalotów na Ukrainę. Informuje o tym Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy w raporcie podsumowującym sytuację na froncie w 460. dniu prowadzonej w pełnej skali rosyjskiej inwazji. Rosjanie wystrzelili między innymi 59 dronów szturmowych typu Shahed. Ukraińska obrona przeciwlotnicza zestrzeliła 58 takich maszyn. Ponadto Rosja przeprowadziła 39 ataków z wyrzutni rakietowych i ostrzelała zarówno pozycje ukraińskich wojsk, i jak i tereny zaludnione.
Jednostki rosyjskie nadal próbują opanować obwody ługański i doniecki. W ciągu minionej doby obrońcy odparli w tych regionach 19 ataków. Ukraińskie lotnictwo przeprowadziło w niedzielę 15 nalotów na obszary kontrolowane przez Rosjan. Jednostki ukraińskie zniszczyły między innymi sześć systemów rakietowych, kompleks rakiet S-300 i rakiet przeciwlotniczych Tor oraz stację radioelektroniczną.
Porannej Rozmowy i Zielonego Poranka możecie słuchać też w wersji audio w dużych serwisach streamingowych, np. tu: