Wybory prezydenckie w Turcji. Koniec kampanii przed II turą. Jest sondaż

W niedzielę Turcy wezmą udział w II turze wyborów prezydenckich. O fotel głowy państwa zawalczą obecny przywódca Recep Tayyip Erdogan oraz lider opozycji Kemal Kilicdaroglu. Obecnie wszystko wskazuje na to, że wynik niedzielnego głosowania jest już przesądzony.

W piątek w Turcji zakończyła się najostrzejsza kampania wyborcza w ostatnich latach. W niedzielę o prezydenturę w tym kraju walczyć będą obecny przywódca Recep Tayyip Erdogan oraz lider opozycji Kemal Kilicdaroglu. Wybory określane są mianem najważniejszych od początku XXI wieku. Erdogan sprawuje władzę w kraju w praktyce od 20 lat (w latach 2003-2014 był premierem, a od 2014 r. prezydentem).

Zobacz wideo Sprzeczka w Sejmie. "Czy panu coś nie spadło!?" Błaszczak odpowiada: Niech pan w lustro spojrzy!

Prezydent Recep Tayyip Erdogan zorganizował wielotysięczny wiec w rodzinnym Stambule. Przekonywał, że tylko on będzie skutecznym prezydentem, bo w parlamencie większość ma jego partia AKP. - Oddamy nasz głos w przekonaniu, że władza wykonawcza i władza ustawodawcza będą pracować w harmonii. Czy możemy uniknąć chaosu? Tak, jeśli oddamy głosy na nas - mówił.

Lider opozycji Kemal Kilicdaroglu także przekonywał do oddania głosu na siebie i zapowiedział, że wyciągnie Turcję z kłopotów finansowych. W ostatnich dniach deklarował m.in., że jeśli wygra drugą turę wyborów prezydenckich, odeśle z kraju miliony migrantów.

Wybory prezydenckie w Turcji. Sondaże o zwycięstwie Erdogana

W pierwszej turze, która odbyła się 14 maja, Kilicdaroglu uzyskał znacznie słabszy wynik niż się spodziewano. Recep Tayyip Erdogan zdobył 49,51 proc. poparcia (27,1 mln głosów), a Kemal Kilicdaroglu - 44,88 proc. (ok. 24,6 mln głosów). Kandydat niezależny Sinan Ogan uzyskał 5,17 proc. poparcia (2,8 mln głósów), a Muharrem Ince z partii Memleket Partisi - 235 tys. głosów, co przełożyło się na 0,43 proc. (tuż przed głosowaniem wycofał się z prezydenckiego wyścigu).

Przed wyborami spekulowano, że opozycja po raz pierwszy od dwóch dekad ma szansę odsunąć Erdogana od władzy. Teraz wszystko wskazuje jednak na ponowne zwycięstwo tureckiego prezydenta. Sondaż firmy badawczej KONDA, o którym informuje Euronews.com, został przeprowadzony w dniach 20-21 maja w formie wywiadów bezpośrednich z 3607 dorosłymi osobami. Jak wskazują wyniki, na obecnego prezydenta Recepa Tayyipa Erdogana chce zagłosować 52,7 proc. badanych, a na Kemala Kilicdaroglu - 47,3 proc. Błąd statystyczny wynosi ok. 2 punktów procentowych.

Więcej o: