12 czerwca 2022 roku Lashawn Thompson został aresztowany za pobicie funkcjonariusza policji i trafił do więzienia w hrabstwie Fulton na obszarze stanu Georgia. Tam zmarł 13 września 2022 r. Bliscy mężczyzny uważają, że za śmierć chorującego na schizofrenię 35-latka odpowiedzialne są władze zakładu karnego, w którym zamknięto Thompsona. CNN napisało, że mężczyzna przebywał w warunkach, które zbliżały jego celę do "komnaty tortur".
W raporcie po sekcji zwłok wykonanej na zlecenie urzędników stwierdzono, że przyczyna śmierci Thompsona jest "nieustalona". Jak opisuje ABC News, rodzina zmarłego mężczyzny postanowiła zlecić wykonanie drugiego, niezależnego badania. Wskazuje ono, że 35-latek zmarł z powodu "poważnego zaniedbania", związanego z warunkami, w jakich przebywał. Cela osadzonego, której zdjęcia obiegły media społecznościowe, miała być brudna i pełna insektów. Rodzina Thompsona wyraziła przekonanie, że ich bliski został "zjedzony żywcem przez robaki i pluskwy". Dokument przedstawiający wyniki niezależnej sekcji zwłok zawiera również stwierdzenie, że sposób, w jaki potraktowano 35-latka, można nazwać "zabójstwem". Wśród problemów zdrowotnych, z jakimi mężczyzna miał się zmagać wskutek przebywania w więzieniu, wymieniono odwodnienie, niedożywienie, inwazję owadów oraz nieleczoną schizofrenię.
Brat zmarłego przyznał, że sposób, w jaki Lashawn Thompson stracił życie, przysparza mu wiele cierpienia. - Pluskwy i wszy siedziały tam i zjadły mojego brata, ale to zaniedbanie boli mnie najbardziej - powiedział mężczyzna. Brat Thompsona odniósł się również do zdjęć celi 35-latka, które pojawiły się w internecie. - To niepokojące. To przerażające. I ma duży wpływ na moją rodzinę - stwierdził.
Biuro lekarza sądowego hrabstwa Fulton odmówiło komentarza w sprawie sekcji zwłok zleconej przez rodzinę zmarłego. Patric Labat, szeryf hrabstwa, stwierdził natomiast, że choć nie zapoznał się jeszcze z treścią dokumentu, zdaje sobie sprawę, że popełniono wiele błędów, które doprowadziły ostatecznie do tragicznej śmierci Thompsona. Labat przekazał również, że w miejscowym zakładzie karnym zaszły "głębokie zmiany", a osoby zarządzające więzieniem stracił pracę. Śledztwo w sprawie śmierci Lashawna Thompsona prowadzi lokalna policja.