Zaskakujący zbieg okoliczności miał miejsce 18 maja w godzinach wieczornych w mieszkaniu zlokalizowanym na osiedlu apartamentowców Lafayette w amerykańskim stanie Indiana. Trzylatek w niewiadomy sposób uzyskał dostęp do broni palnej, którą niegroźnie zranił dwie osoby: swoją 21-letnią matkę i przyjaciela kobiety Trayshauna Smitha, przebywającego u nich w ramach odwiedzin. Chłopiec otworzył ogień nieumyślnie, służby nie podają, z jakiej dokładnie broni wystrzelił. Wiadomo natomiast, że trafienie dwóch osób za jednym razem udało mu się przy użyciu zaledwie jednego pocisku.
Mimo że rany zadane przez chłopca nie stanowiły zagrożenia życia, poszkodowane osoby niezwłocznie udały się po pomoc do najbliższej placówki medycznej. Ich wybór padł na Franciscan Health Lafayette East Hospital. Zgodnie z obowiązującymi procedurami lekarze udzielili pomocy postrzelonym pacjentom, a następnie wezwali policję. Funkcjonariusze przybyli do szpitala z powodu incydentu z bronią nie spodziewali się, że niewinne postrzelenie w wykonaniu dziecka naprowadzi ich na trop poszukiwanej osoby.
Prowadząc rutynowe czynności, policjanci zorientowali się, że mają do czynienia z mężczyzną poszukiwanym przez służby w hrabstwie Cook w stanie Illinois. Jak informuje portal USA Today News, 23-latek został aresztowany pod zarzutem morderstwa. Poszukiwany docelowo trafi w ręce funkcjonariuszy, którzy od początku zajmują się jego sprawą. Mundurowi wszczęli także śledztwo mające na celu wyjaśnienie, w jaki sposób dziecku udało się uzyskać dostęp do broni palnej.