Kyryło Budanow, szef ukraińskiego wywiadu wojskowego stwierdził 16 maja, że w jego ocenie siły wroga utraciły zdolność prowadzenia poważnych działań ofensywnych, posiadają jednak dobrze rozbudowaną,"potężną" obronę. Jak dodał, agresor zaangażował do działań zbrojnych ok. 370 tys. żołnierzy, ponad 20 tys. ludzi z Gwardii Narodowej i ok. 7 tys. osób z różnego rodzaju formacji paramilitarnych, takich jak prywatne firmy wojskowe - podała agencja Interfax.
Prezydent Stanów Zjednoczonych Joe Biden powiedział podczas konferencji na szczycie państw G7 w Hiroszimie, Rosja straciła w Bachmucie na wschodzie Ukrainy ponad 100 tysięcy żołnierzy. - Mówi się o Bachmucie: czy został stracony, czy nie. Prawdą, która się liczy, jest to, że rosyjskie straty w Bachmucie wyniosły ponad 100 tysięcy. Trudno to uzupełnić. [...] Ocalało tam niewiele budynków, jest to zniszczone miasto - powiedział. Więcej na ten temat w artykule:
Andrij Biłecki, założyciel i pierwszy dowódca jednostki Azow, a aktualnie dowódca 3. Ukraińskiej Brygady Desantowo-Szturmowej, walczącej na linii frontu pod Bachmutem, zaprzeczył doniesieniom o słabym przeszkoleniu Rosjan.- Wróg nie jest tak głupi i żałosny, jak przedstawiają go niektórzy eksperci. Jest uparty i okrutny, ale my idziemy naprzód, wygryzamy zębami każdy metr ukraińskiej ziemi. Chwała Ukrainie! - powiedział 18 maja w nagraniu opublikowanym w mediach społecznościowych.
Wojskowy określił także działania szturmowe 72. rosyjskiej brygady, które odbywały się 16-17 maja, jako "klęskę". - Tym razem pierwsza i druga kompania tej brygady zostały pokonane i uciekły z pola bitwy. Tak zwany Storm-Z uciekł wraz z nimi. Jest to odpowiednik więźniów Wagnera, ale rekrutowanych przez MON Rosji - powiedział, dodając, że w ciągu dwóch dni Ukraińcy zniszczyli ponad 50 żołnierzy wroga, a także zdobyli "wiele trofeów: sprzęt, broń i jeńców". Jak podkreślił, Ukraińcy napierali na obszarze o szerokości 2 kilometrów i głębokości 700 metrów i cały ten teren "został oczyszczony z najeźdźców i jest kontrolowany przez ukraińskie wojsko". Tym samym Biłecki zaprzeczył niedanym informacjom Jewgienija Prigożyna.
Szef Grupy Wagnera Jewgienij Prigożyn 20 maja opublikował w mediach społecznościowych nagranie, w którym twierdzi, że Bachmut został zdobyty. Dzień później informacje potwierdził Kreml. ''W wyniku ofensywnych działań dywizjonów szturmowych Wagnera, przy wsparciu artylerii i lotnictwa Południowej Grupy Wojsk, na taktycznym kierunku wyzwolenie miasta Artemowsk zostało zakończone'' - poinformowało rosyjskie ministerstwo obrony, cytowane przez prorządową rosyjską agencję informacyjną TASS.
Z kolei wiceministerka obrony Ukrainy Hanna Malar 21 maja przekazała, że wojskom rosyjskim nie udało się otoczyć Bachmutu i stracili kontrolę nad częścią wzniesień wokół miasta - podało Radio Swoboda. "Nasze wojska wzięły miasto w półokrążenie, co daje nam możliwość zniszczenia wroga. Dlatego wróg musi się bronić w kontrolowanej przez siebie części miasta"- napisała na Telegramie. Jak dodała, oznacza to postęp wojsk ukraińskich na przedmieściach, co bardzo utrudnia Rosjanom pozostanie w Bachmucie. "Nasi obrońcy utrzymują kontrolę nad obiektami przemysłowymi i infrastrukturalnymi oraz sektorem prywatnym Bachmutu w dzielnicy "Litak"- przekazała Malar.