Rosja. Potężny wybuch i pożar przy granicy z Ukrainą. Gubernator znalazł "winnych"

W Rosji, w graniczącym z Ukrainą obwodzie biełgorodzkim odnotowano silną eksplozję, wskutek której wybuchł pożar składowiska śmieci. Gubernator regionu oskarża o to Ukrainę, a ukraińskie media wskazują, że za wybuch mogą być odpowiedzialni sami Rosjanie.

O wybuchu w rosyjskiej miejscowości Szebiekino w graniczącym z Ukrainą obwodzie biełgorodzkim poinformowała ukraińska agencja Unian. Wskutek eksplozji, do której doszło z soboty na niedzielę, zapaliło się składowisko odpadów. Zdjęcia i nagranie z tego miejsca opublikowano na telegramowym kanale "Shot". "Miejscowi powiedzieli nam, że na obrzeżach miasta widać potężny ogień i łunę. Trwa wyjaśnianie okoliczności incydentu" - podał autor wpisu.

Zobacz wideo Gruzini na lotnisku w Tbilisi protestują przeciwko przywróceniu połączeń lotniczych z Rosją

Rosja. Wybuch w obwodzie biełgorodzkim. Gubernator oskarża Ukrainę

Doniesienia z Szebiekina skomentował gubernator obwodu biełgorodzkiego Wiaczesław Gładkow. W swoim komunikacie przekonywał, że pożar wybuchł na skutek ostrzału dokonanego przez ukraińskie wojsko. Dodał, że nie nikt nie zginął i nie został ranny, a na miejscu pracują zastępy straży pożarnej.

Wołodymyr Zełenski bierze udział szczycie G7 Bachmut padł? Biuro prasowe prezydenta Ukrainy wyjaśnia słowa Zełenskiego

Ukraińskie media: wybuchy i pożary w okolicy Biełgorodu zdarzają się często

Unian przypomina, że z terenu obwodu biełgorodzkiego rosyjskie wojsko regularnie ostrzeliwuje ukraińskie osiedla mieszkalne. W samym regionie również niejednokrotnie słyszano eksplozje. Wybuchały tam także potężne pożary. W depeszy wspomniano o zdarzeniu z 20 kwietnia br., kiedy rosyjski myśliwiec Su-34 "zrzucił" na Biełgorod pocisk, który najprawdopodobniej był przeznaczony do ostrzału terytorium Ukrainy. W centrum miasta doszło do silnej eksplozji, która uszkodziła część bloku mieszkalnego, zerwała linie energetyczne i pozostawiła krater o promieniu 20 metrów. Dwie osoby zostały ranne.

Więcej o: