Wsiewołod Kniaziew został zatrzymany przez ukraińskie organy antykorupcyjne w związku z przyjęciem łapówki w wysokości około 3 milionów dolarów. Jak podaje Ukraińska Prawda, przeszukania prowadzone są także u 18 kolejnych sędziów Sądu Najwyższego Ukrainy. Kniaziew miał otrzymać pieniądze od ludzi, którzy działali w interesie oligarchy Kostiantyna Żewago. Został on aresztowany we Francji w grudniu ubiegłego roku w związku z zarzutami defraudacji. Prezes SN miał wydawać decyzje korzystne dla miliardera.
Sąd Najwyższy przekazał, że w związku z aferą korupcyjną, w którą zamieszany jest Kniaziew, we wtorek 16 maja odbędzie się nadzwyczajne posiedzenie Plenum Sądu Najwyższego.
Narodowe Biuro Antykorupcyjne Ukrainy poinformowało w mediach społecznościowych, że wraz ze Specjalną Prokuraturą Antykorupcyjną (SAP) ujawniło "mechanizmy korupcyjne" obecne w ukraińskim Sądzie Najwyższym. Polegały one na "pobieraniu nienależnych świadczeń przez sędziów i kierownictwo" instytucji. "NABU i SAP ujawniły korupcję na dużą skalę w Sądzie Najwyższym Ukrainy, a mianowicie schemat pobierania nienależnych korzyści przez kierownictwo i sędziów Sądu Najwyższego" - głosił opublikowany komunikat. W sieci opublikowano także zdjęcia, na których znajdują się pliki gotówki w wysokości około 3 milionów dolarów.
Wsiewołod Kniaziew jest prezesem Sądu Najwyższego od 1 grudnia 2021 roku. W 2013 roku po raz pierwszy został powołany na stanowisko sędziego. Jest członkiem Najwyższej Rady Sprawiedliwości i sędzią Wielkiej Izby Sądu Najwyższego. 25 maja Kniaziew skończy 44 lata.