"The Washington Post" opublikował artykuł, według którego ukraiński przywódca podczas prywatnych rozmów miał rozważać ataki na Rosję oraz rurociąg "Przyjaźń". Dziennik powołał się na tajne amerykańskie dokumenty, które wyciekły w niedawnym czasie. Wołodymyr Zełenski w rozmowie z wicepremierką Ukrainy Julią Swyrydenko miał sugerować, że wysadzenie Przyjaźni "zniszczyłoby przemysł [Viktora - red.] Orbana, który jest zależny od rosyjskiej ropy". Ukraiński prezydent miał być "wściekły na Węgry, dlatego mógł rzucać przesadnymi i pustymi groźbami".
Wołodymyr Zełenski odniósł się do doniesień amerykańskiego dziennika podczas wizyty w Berlinie. - Ukraina nie ma planów uderzenia na terytorium Rosji - powiedział po rozmowach z kanclerzem Olafem Scholzem w niemieckiej stolicy. - Przygotowujemy kontratak, aby odzyskać bezprawnie zdobyte terytoria - podkreślił. Jak dodał, jeśli chodzi o atak na rosyjskie terytorium, to Ukraina "nie ma na to ani czasu, ani siły, nie ma też broni, by to zrobić"
Prezydent Wołodymyr Zełenski spotkał się w niedzielę w Berlinie z prezydentem Niemiec Frankiem-Walterem Steinmeierem i kanclerzem Olafem Scholzem. Po rozmowach ukraiński przywódca zapewniał, że jego kraj zawsze będzie wdzięczny Niemcom i dodał, że ich pomoc ratuje życia Ukraińców. - Życie naszych żołnierzy na polu walki chroni otrzymana od was broń. Życie społeczne w Ukrainie chroni wasza pomoc finansowa - to ważna pomoc. Ukraina zawsze będzie wdzięczna waszemu państwu - mówił Zełenski. Kanclerz Niemiec Olaf Scholz oświadczył z kolei, że jego kraj będzie wspierał Ukrainę tak długo, jak długo będzie to potrzebne. Jak mówił, odpowiedzialni za rosyjską agresję na Ukrainę muszą ponieść odpowiedzialność. - Żadne państwo świata nie może napadać na inne państwo, mordować, rabować ani porywać dzieci. Razem z naszymi partnerami stoimy na stanowisku, że Rosja powinna zostać pociągnięta do odpowiedzialności za swoje czyny - mówił niemiecki polityk.
"Dziękuję Niemcom za największy pakiet pomocy wojskowej od początku inwazji rosyjskiej w pełnej skali" - napisał na Twitterze po spotkaniu Wołodymyr Zełenski. Dodał, że "niemieckie systemy obrony powietrznej, artyleria, czołgi i bojowe wozy piechoty ratują życie Ukraińców i przybliżają ich do zwycięstwa. "Niemcy to niezawodny sojusznik. Razem przybliżamy pokój" - zaznaczył.
***
Porannej Rozmowy i Zielonego Poranka możecie słuchać też w wersji audio w dużych serwisach streamingowych, np. tu: