Ukraińcy ogłaszają sukces w Bachmucie. Rosjanie nie mogli wytrzymać naporu

Walki o Bachmut wciąż trwają, jednak Ukraina zaczyna zdobywać przewagę. "W niektórych rejonach frontu nieprzyjaciel nie wytrzymał naporu ukraińskich obrońców i wycofał się na odległość do 2 kilometrów" - przekazał ukraiński generał.

Wojska ukraińskie na linii frontu w rejonie Bachmutu, nie tylko skutecznie się bronią, ale także przeprowadzają efektywne kontrataki. "W niektórych rejonach frontu nieprzyjaciel nie wytrzymał naporu ukraińskich obrońców i wycofał się na odległość do 2 kilometrów"- informuje we wpisie na Telegramie, generał Ołeksandr Syrski dowódca ukraińskich Sił Lądowych. Jak napisał, "to właśnie umiejętne prowadzenie operacji obronnej wyczerpało wyszkolone siły Grupy Wagnera i zmusiło do zastąpienia ich na pewnych kierunkach słabiej przygotowanymi oddziałami rosyjskich wojsk regularnych, które zostały pokonane i wycofane".

"Pomimo znacznej koncentracji wojsk i głośnych oświadczeń rosyjskich zbrodniarzy wojennych o zamiarze zajęcia Bachmutu do 9 maja, wróg nadal nie był w stanie zdobyć ukraińskiego miasta" - podkreśla generał Ołeksandr Syrski.

W ciągu dwóch dni wojska ukraińskie zniszczyły 14 celów po stronie Rosjan

Służba Bezpieczeństwa Ukrainy przekazała za pośrednictwem Facebooka, że w ciągu dwóch dni zostało zniszczonych 14 celów po stronie wroga. "Dwa dni działań specjalistów SBU - 'minus' 14 celów w szeregach okupantów" - czytamy we wpisie. "Siły specjalne CSO 'A' Służb Bezpieczeństwa Ukrainy z oddziału 'Biały Wilk' użyły dronów szturmowych do tropienia i eliminowania broni wroga. Zniszczono 4 zbiorniki, 2 BMP-3 i 4 BBM (pojazdy bojowe piechoty) oraz 2 okopy, magazyn z amunicją i sprzętem samochodowym. Kontynuujemy pracę aż do całkowitego Zwycięstwa!" - przekazano w ogłoszeniu SBU.

Z kolei Andrij Biłecki założyciel pułku "Azow" w nagraniu zamieszczonym na Telegramie powiedział, że "w wyniku działań ofensywnych 3. Brygady Szturmowej Sił Zbrojnych Ukrainy jednostki 72. brygady Federacji Rosyjskiej zostały pokonane". "W zasadzie 6. i 8. kompania tej brygady zostały całkowicie zniszczone" - stwierdził.

Sytuacja jest "trudna, ale pod kontrolą"

Serhij Czerewaty rzecznik Wschodniego Zgrupowania Wojsk ukraińskiej armii mówił w ukraińskiej telewizji, że siły wroga prowadzą zmasowany atak na ukraińskie pozycje, dodał, że sytuacja jest "trudna, ale pod kontrolą". "W ciągu doby na tym kierunku były 524 ostrzały, wróg ostrzeliwał nasze pozycje. Dlatego doniesienia o deficycie amunicji (po stronie Rosjan) to fake news" - mówił Czerewaty, cytowany przez agencję Ukrinform.

Jewgienij Prigożyn zwrócił się do rosyjskich władz Prigożyn zapowiada wycofanie wagnerowców z Bachmutu

W piątek Jewgienij Prigożyn koordynator Grupy Wagnera ogłosił, że 10 maja oddziały najemnicze opuszczą Bachmut. Biznesmen nagrał emocjonalny film, na którym wskazywał na zabitych i mówił, że za ich śmierć odpowiadają przedstawiciele resortu obrony, którzy nie dostarczyli na czas amunicji. Zwrócił się także bezpośrednio do ministra obrony Siergieja Szojgu i szefa Sztabu Generalnego Walerija Gierasimowa, którym zarzucał "pławienie się w luksusach". Na jego nagranie odpowiedział przywódca czeczeńskich bojowników Ramzan Kadyrow, który stwierdził, że jego żołnierze mogą zastąpić Grupę Wagnera pod Bachmutem w ciągu kilku godzin. Apelował również, aby nie udostępniać publicznie informacji dotyczących problemów z amunicją czy komunikacją między władzami. Czeczen stwierdził też, że "filmowanie ciał zmarłych towarzyszy w imię publicznego oburzenia jest złe" i zaapelował, aby nigdy więcej tego nie robić. 

"Porannej rozmowy" i "Zielonego poranka" możecie słuchać też w wersji audio w dużych serwisach streamingowych, np. tu:

Więcej o: