Jak informuje Anadolu, w sobotę późnym wieczorem kierujący ciężarówką stracił panowanie nad pojazdem. Auto wjechało na przeciwległy pas ruchu i zderzyło się z dziewięcioma samochodami i dwoma minibusami. Państwowa agencja prasowa podkreśla, że w tym miejscu, przy drodze w pobliżu stacji benzynowej, zaparkowanych było wiele pojazdów. Bliscy żegnali się tam bowiem z mężczyznami, którzy wyjeżdżali odbyć obowiązkową służbę wojskową.
Minister zdrowia Turcji Fahrettin Koca przekazał, że na miejscu wybuchło kilka pożarów - według mediów zniszczonych zostało 12 pojazdów, a cztery auta spłonęły. Wysłano tam 22 karetki pogotowia i trzy zespoły ratownictwa medycznego. "Niech Bóg zlituje się nad naszymi obywatelami, którzy stracili życie, składam kondolencje ich bliskim" - napisał. "Dołożymy wszelkich starań, aby poszkodowani jak najszybciej wrócili do zdrowia" - zapowiedział Fahrettin Koca.
Associated Press przypomina, że Hatay jest jedną z prowincji najbardziej dotkniętych trzęsieniem ziemi, które nawiedziło Turcję i Syrię w lutym. Według tureckiego rządu wskutek kataklizmu zginęło tam co najmniej 50 783 osób.
***
Porannej Rozmowy i Zielonego Poranka możecie słuchać też w wersji audio w dużych serwisach streamingowych, np. tu: