W czwartek odbyło się spotkanie Szanghajskiej Organizacji Współpracy (SzOW) w Goa, gdzie uczestniczyli m.in. ministrowie spraw zagranicznych Rosji, Chin oraz Indii. W nawiązaniu do tego spotkania, następnego dnia został opublikowany komunikat chińskiego MSZ: "Chcemy utrzymać komunikację i koordynację z Rosją, aby wnieść istotny wkład w polityczne uregulowanie kryzysu (w Ukrainie - red.)" - brzmi oświadczenie. Ponadto, zarówno Pekin jak i Moskwa chcą utrzymać "jedność" z innymi państwami członkowskimi SzOW. Szef chińskiej dyplomacji Qin Gang zapewnił w czasie spotkania, że "koordynacja i współpraca", zwłaszcza z Rosją oraz Indiami będą rosły w siłę.
Agencja Reuters podkreśla, że Pekin stara się utrzymać przyjazne i stabilne stosunki z państwami w swoim rejonie, ponieważ wciąż ma napięte relacje z Zachodem, a szczególnie ze Stanami Zjednoczonymi. Do SzOW należą Rosja, Indie, Chiny, Pakistan i cztery kraje Azji Środkowej, czyli Kazachstan, Kirgistan, Tadżykistan i Uzbekistan. Jak powiedział urzędnik indyjskiego ministerstwa spraw zagranicznych, wstępne plany zakładają, że do SzOW na szczycie w New Delhi w lipcu zostaną wprowadzone Iran i Białoruś.
USA od dawna wzywają Chiny do zaangażowania się w pomoc Ukrainie. Do tej pory Pekin odmawiał potępienia rosyjskich inwazji na sąsiada, wygląda jednak na to, że chce odegrać rolę negocjatora. W zeszłym tygodniu prezydent Chin Xi Jinping, pierwszy raz od rosyjskiego ataku na Kijów, rozmawiał z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim. Po środowej rozmowie na linii Jinping - Zełenski, chińska państwowa telewizja CCTV przekazała słowa prezydenta Chin, który ocenił, że "rozmowy i negocjacje są jedynym sposobem na zakończenie wojny". Przywódca Pekinu podkreślił, że w konflikcie pomiędzy Rosją a Ukrainą, Chiny zawsze stały po stronie pokoju, nalegając na rozmowy pokojowe. Jinping, cytowany przez CCTV, zaznaczył, że Chiny "nie będą dolewać oliwy do ognia ani nie będą wykorzystywać kryzysu dla zysku".
Na spotkaniu z Subrahmanyamem Jaishankarem indyjskim ministrem spraw zagranicznych, Qin powiedział, że Chiny są gotowe pogłębić "koordynację i współpracę" w kwestiach międzynarodowych i regionalnych również z Indiami oraz wrócić na "zdrową" ścieżkę rozwoju obu państw. Relacje tych państw uległy znacznemu pogorszeniu w 2020 roku, gdy doszło do starcia wojsk Chin oraz Indii na spornej granicy w Himalajach, gdzie zginęły 24 osoby. Qin zapewnił Jaishankara, że sytuacja na granicy jest "ogólnie stabilna". - Powinniśmy czerpać doświadczenia i lekcje z historii, pojmować stosunki dwustronne ze strategicznego poziomu i długoterminowej perspektywy, szanować się nawzajem, uczyć się od siebie nawzajem i osiągać wspólny sukces - mówił Qin Jaishankarowi.
"Porannej rozmowy" i "Zielonego poranka" możecie słuchać też w wersji audio w dużych serwisach streamingowych, np. tu: